Archiwum Polityki

Golgota Sokolnickiego

Najbliższa rodzina, ok. 150 kawalerów i dam Orderu św. Stanisława, kilkunastu księży i kombatantów oraz paru generałów z Polskich Drużyn Strzeleckich (paramilitarnego stowarzyszenia kierowanego przez gen. dyw. Jana Grudniewskiego – w wojsku dosłużył się tylko stopnia pułkownika), w asyście strażackiej orkiestry, uczestniczyło 26 września w złożeniu na Golgocie w sanktuarium w Kałkowie-Godowie (Świętokrzyskie) prochów Juliusza Nowiny-Sokolnickiego, zmarłego w Anglii VIII Wielkiego Mistrza Orderu św. Stanisława, a w latach 1972–90 nieuznawanego przez większość emigracji prezydenta RP na wychodźstwie. Sokolnicki dożył prawie 89 lat, siedmiokrotnie się żenił, po wojnie pracował m.in. przy czyszczeniu parowozów i jako kierownik sklepu Tesco. Związany był z piłsudczykowskim nurtem emigracji. W 1972 r. ogłosił dokument, że to jego zmarły prezydent August Zaleski wyznaczył swoim następcą. Uznano go jednak za uzurpatora, a jako następcę Zaleskiego zaprzysiężono Stanisława Ostrowskiego. Ostatnim emigracyjnym prezydentem z tej linii był Ryszard Kaczorowski, który w grudniu 1990 r. przekazał Lechowi Wałęsie insygnia władzy.

Sokolnicki w latach 1972–90 przedstawiał się jako legalny prezydent Wolnej Polski. Powoływał własne rządy. W dwóch ostatnich ministrem stanu w stopniu kontradmirała był ks. Henryk Jankowski. W 1988 r. Lech Wałęsa ze swoim ówczesnym spowiednikiem przyjęli od Sokolnickiego najwyższe odznaczenia państwowe.

W 1990 r., jeszcze przed rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich, przesłał on do Polski akt zrzeczenia się swej władzy. Swą działalność skoncentrował na propagowaniu orderu św. Stanisława. Ustanowiony przez króla Stanisława Poniatowskiego, niewłączony do pocztu orderów w II RP, został przez Sokolnickiego reaktywowany. Ordery te i związane z nimi tytuły szlacheckie nadał ok.

Polityka 40.2009 (2725) z dnia 03.10.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama