Jeśli ciągle wydaje się więcej, niż zarabia, to się ma deficyt. Jak się ma nadmierny deficyt, to rośnie zadłużenie, a to oznacza kłopoty. Nawet gdyby wykreślić z konstytucji zapis o
Polska, jako jedyny kraj UE, ma prawny zakaz przekroczenia poziomu 60 proc. w relacji długu publicznego do PKB. Pojawił się on w konstytucji przyjętej w 1997 r. na wyraźne życzenie ekonomistów. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że zadłużać się ponad miarę nie należy. Boleśnie przekonują się teraz o tym zarówno dziesiątki milionów rodzin na świecie, które zaciągnęły nadmierne kredyty hipoteczne, jak całe narody, których gospodarka idzie w rozsypkę z powodu lekkomyślnego zadłużenia (np.
Polityka
42.2009
(2727) z dnia 17.10.2009;
Rynek;
s. 44