PiS nie ma większości do uchwalenia zmiany konstytucji, ale forsuje jej projekt. Chodzi o pieniądze. A konkretnie o możliwość niekontrolowanego zadłużania się państwa na cele obrony. I o prawo do konfiskowania majątków bez sądu.
Mimo że tuż za naszymi granicami toczy się wojna, Polsce potrzebny jest dzień, w którym nie będziemy święcić militarnych triumfów, tylko cywilne, obywatelskie cnoty.
Konstytucja jest po to, żeby powściągać samowolę władzy. A propozycje premiera Morawieckiego mają – za pomocą konstytucji właśnie – gwarantować samowolę. I to na dziesięciolecia.
Robert Hojda, twórca Tour de Konstytucja, od sześciu lat protestuje na ulicy przeciwko bezprawiu władzy i w obronie wolności.
Jesteśmy dziś potwornie smutni. Jesteśmy też nieludzko zmęczeni. Kto może, szykuje dzieci do emigracji. Kto nie ma dzieci, a ma jakieś pomysły i środki, sam często myśli o wyjeździe. Bo co innego robić – zostać i walczyć? Ale z czym, z kim?
Bruksela będzie próbowała stopniowo rozbrajać minę, którą podłożył Trybunał Przyłębskiej. Dla Unii teraz jest najważniejsze, czy i w jaki sposób to orzeczenie przełoży się na nowe ustawy dotyczące sądownictwa.
Co mają konszachty z diabłem do promowania konstytucji, postanowili pokazać organizatorzy Tour de Konstytucja w Gorzowie Wielkopolskim. 3 lipca przygotowali opartą na historii miasta inscenizację procesu czarownic.
W wyroku w sprawie RPO znajdujemy sporo odwołań do wartości takich jak godność, praworządność, sprawiedliwość i prawda. Jako filozof i autor prac o pojęciu prawdy nie mogę sobie odmówić komentarza.
Klip inicjatywy Wolne Sądy to nie nowy odcinek „Ucha prezesa” ani fragment filmu o miłości. To wezwanie, by iść na wybory i przeciwstawić się łamaniu konstytucji.
Duża część społeczeństw naszego regionu nie uważa, że demokracja jest u nich bezpieczna. Zagraża jej w oczach badanych nie coś z zewnątrz, tylko polityka rządzących.