Młody Polak po studiach może liczyć wyłącznie na siebie.
Olga, magister iberystyki po Uniwersytecie Warszawskim, od połowy studiów pracuje jako lektorka w szkołach językowych. Teraz, po obronie pracy, wolałaby jednak znaleźć stałe, pewniejsze zatrudnienie. W kwietniu była na targach pracy na uczelni. Przedstawiciele firm nie byli zbyt skłonni do porad. – Rozdawali ulotki i mówili: jak pani chce, proszę aplikować – opowiada. Z kilku zorganizowanych na UW szkoleń dowiedziała się, że pracodawców najbardziej interesują absolwenci kierunków technicznych.
Polityka
43.2009
(2728) z dnia 24.10.2009;
Nauka;
s. 73