Polska z poziomem zaledwie 8 proc. programów telewizyjnych opatrzonych napisami dla niedosłyszących plasuje się na szarym końcu europejskich statystyk. W kwietniu miną dwa lata, od kiedy Parlament Europejski wezwał kraje członkowskie do wprowadzania napisów we wszystkich programach telewizji publicznych. Do tego zobowiązuje nas również dyrektywa Komisji Europejskiej. W BBC 100 proc. programów jest do oglądania i czytania. W Polsce jest ponad 3 mln osób niedosłyszących. W Sejmie od półtora roku leży projekt ustawy, zapewniający im możliwość korzystania w pełni z oferty publicznego nadawcy. Według niego, już od stycznia tego roku wszystkie programy miały być opatrzone napisami. Europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg napisała do marszałka Bronisława Komorowskiego już cztery listy z prośbą o zajęcie się projektem. Na razie pozostają bez odpowiedzi. Przez ostatnie dwa lata TVP wydawała na napisy około 800 tys. rocznie. 10 minut emisji napisów to koszt 65 zł. (Dąb.)
Polityka
11.2010
(2747) z dnia 13.03.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 8