Jeden z przepisów szykowanej właśnie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wywołał ostrą i pustą debatę o rzekomym zagrożeniu „świętego prawa rodziny do wychowania dziecka”. Mamy zgoła inny problem: co zrobić, by zagrożone rodziny potrafiły wywiązać się z obowiązku wychowania.
Ponad 200 tys. dzieci w Polsce żyje pod kuratelą sądów rodzinnych w domach skażonych agresją, narkotykami, alkoholem i biedą. Jedna dziesiąta z nich co roku trafia do domów dziecka. Obecny system pomocy społecznej utrwala tę patologię za grube pieniądze podatników. Pierwszym krokiem do zmiany tej sytuacji ma być nowelizowana właśnie ustawa o przemocy w rodzinie
Iskrą, która rozpaliła niesłychane emocje, jest artykuł 12, pozwalający pracownikowi socjalnemu w groźnej sytuacji zabrać dziecko z domu.
Polityka
11.2010
(2747) z dnia 13.03.2010;
Temat tygodnia;
s. 12