Zdaniem wielu osób uprawianie seksu to czynność jałowa, z której – poza przyjemnością – niewiele wynika. Jak donosi magazyn „Wysokie Obcasy”, osobom tym, szukającym w seksie czegoś więcej, z pomocą przyszli nieoczekiwanie uczeni z Uniwersytetu Princeton, którzy wynaleźli damskie piersi umożliwiające wytwarzanie energii elektrycznej. Do silikonu stanowiącego bazę piersi dodali mianowicie piezoelektryczny materiał (PZT), dzięki któremu „podczas naturalnych ruchów ciała – ściskania, poruszania i pocierania biustu” będzie produkowany prąd.
Polityka
11.2010
(2747) z dnia 13.03.2010;
Fusy plusy i minusy;
s. 102