Archiwum Polityki

Partie do Pałacu

Sztab wyborczy Waldemara Pawlaka proponuje, by zwycięzca czerwcowych wyborów prezydenckich zatrudnił w roli swoich doradców przedstawicieli wszystkich partii parlamentarnych. – Będziemy przekonywać do takiej wyborczej deklaracji wszystkich liczących się w tych wyborach kandydatów – mówi Stanisław Żelichowski, szef klubu PSL.

Dodaje, że jeśli sprawdzą się sondaże i wygra Bronisław Komorowski, to dla dobra demokracji, w której jedna partia ma prezydenta i premiera, warto wcielić ten pomysł w życie. – Ministrowie w Kancelarii Prezydenta reprezentujący wszystkie największe partie polityczne to gwarancja szukania rozsądnego kompromisu w relacjach prezydent–parlament–rząd. Politycy PO nie chcą na razie komentować pomysłu swojego koalicjanta, ale raczej trudno uwierzyć, że na niego przystaną. (Dąb.)

Polityka 19.2010 (2755) z dnia 08.05.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 6
Reklama