Gen. Manuel Noriega, były dyktator Panamy, skazany w USA na 40 lat więzienia za handel narkotykami, wyszedł właśnie przed czasem na wolność, ale tylko po to, żeby znaleźć się w więzieniu francuskim. Tam ma odsiedzieć kolejnych 30 lat. Jest już człowiekiem leciwym (urodził się w 1938 r.), co oznacza, że zza krat nie wyjdzie nigdy. Był szefem wywiadu wojskowego Panamy w czasach, kiedy Gwardią Narodową tego kraju dowodził gen. Omar Torrijos. Po jego tajemniczej śmierci w wypadku helikoptera Noriega przejął władzę.
Polityka
19.2010
(2755) z dnia 08.05.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 10