Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Dziś w Turcji nikt już nie zaprzecza rzezi Ormian, ale wciąż nie mówi się o odpowiedzialności.
Vicken Cheterian

autor książki „Wojna i pokój na Kaukazie”
Uroczystości 95 rocznicy rzezi Ormian obchodzono w tym roku nie tylko tradycyjnie w stolicy Armenii Erewanie, ale też – po raz pierwszy – w Stambule. I chociaż w Turcji nie mówi się o ludobójstwie 1,5 mln społeczności, tylko o śmierci około 500 tys. Ormian, którzy zginęli w zawierusze wojennej, nikt tam już nie twierdzi, że podobna historia w ogóle się nie zdarzyła. Gorzej jednak jest z uznaniem ludobójstwa. Tymczasem Ankarze bardziej niż uznanie szkodzi sposób, w jaki turecki rząd próbuje przekonać świat do swojej wersji.

 

Poezja haiku van Rompuya odgrywa tę samą rolę co orkiestra na Titanicu, która grała do samego końca.
José Ignacio Torreblanca

hiszpański politolog
Prezydent UE Herman van Rompuy opublikował swój pierwszy tomik poezji „Haiku-Herman”. Media natychmiast podchwyciły temat, ale przy okazji przypomniały, że Unia od dawna dryfuje w niebezpiecznym kierunku. Każdy z przywódców krajów członkowskich ciągnie w swoją stronę. A kryzys i upadek Grecji tylko uwypukliły problemy. Powołanie prezydenta miało poprawić sytuację. Na razie jednak bez efektu. Dalej dryfujemy, ale przynajmniej towarzyszy temu piękna oprawa poetycka.

 

Papierosy nie są fajne.
Kevin Rudd

premier Australii
Nadchodzą ciężkie czasy dla australijskiej branży tytoniowej, rząd zapowiada radykalne zaostrzenie prawa antynikotynowego. Jako pierwszy na świecie chce, aby z paczek papierosów, tytoni, cygar itd. zniknęły kolorowe symbole graficzne, w tym i logo marki.

Polityka 19.2010 (2755) z dnia 08.05.2010; Świat; s. 70
Reklama