We Francji kończy się pogoda dla bogaczy. Przyjaciel krezusów Nicolas Sarkozy podnosi im podatki, a media z pomocą opozycji tropią znanych i zamożnych, którzy ewakuowali swoje majątki za granicę. Ostatnią ofiarą jest Liliane Bettencourt, 87-letnia dziedziczka L’Oréala. Jej wieloletni kamerdyner przez rok nagrywał rozmowy swojej pani, po czym za pośrednictwem jej znienawidzonej córki przekazał je gazetom. Jak wynika z podsłuchów, właścicielka piątej fortuny Francji (20 mld dol.
Polityka
27.2010
(2763) z dnia 03.07.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 9