Archiwum Polityki

Bosonogi awiator

Ameryka kocha takie historie. 19-latek Colton Harris-Moore porwaną Cessną uciekł z Indiany na Bahamy (2 tys. km), wcześniej ukradł i dosiadł cztery inne samoloty, mimo że sztukę latania opanował tylko z gier komputerowych. Kradł samochody i motorówki, wpadł na Bahamach, kiedy policja przestrzeliła silnik w kolejnej łodzi; wpadł z powodu bosych stóp (które są jego znakiem rozpoznawczym, stąd pseudo Bosonogi Bandyta) i dwumetrowego wzrostu, za bardzo rzucał się w oczy. W drodze od dwóch lat, od kiedy uciekł z zakładu karnego (rozbita rodzina, pierwsza kradzież w wieku 12 lat, poprawczak w wieku 16). Jego epopeję śledziło na Facebooku 80 tys. fanów. Napadał na sklepy, rabował, w sumie straty wyceniono na 3 mln dol. Będzie miał z czego spłacać: podpisał kontrakt na książkę i film.
Polityka 31.2010 (2767) z dnia 31.07.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 11
Reklama