José Luis Rodrigez Zapatero, najczęściej przywoływany przez Jarosława Kaczyńskiego zagraniczny polityk, nie wyjedzie w tym roku na wakacje. Premier chce udowodnić Hiszpanom, że rządowy bolesny program cięć i oszczędności dotyczy także jego samego. Według sondażu biura podróży Muchoviaje.es, 30 proc. Hiszpanów nie będzie w tym roku stać na letni wyjazd; tak to jest, kiedy bezrobocie przekracza 20 proc. Zapatero już dokonał bolesnego – i spektakularnego – poświęcenia: ani on, ani żaden z jego ministrów nie pojechał do RPA na finał mundialu Hiszpanii z Holandią. Kraj reprezentowała oficjalnie rodzina królewska. 20 sierpnia rząd zbiera się na nadzwyczajnym posiedzeniu poświęconym dyskusji nad przyszłorocznym budżetem. I nie będzie to radosne spotkanie.
Polityka
33.2010
(2769) z dnia 14.08.2010;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 11