Archiwum Polityki

Dwuletnie ofiary, 13 samobójstw

Belgia pozostaje w szoku po publikacji raportu na temat molestowania dzieci przez tamtejszych księży. Niezależna komisja ujawniła 475 przypadków pedofilii, najmłodsza ofiara miała dwa lata, a 13 popełniło samobójstwo z powodu molestowania. Śledztwo rozpoczęto pół roku temu po głośnym ustąpieniu biskupa Brugii Rogera Vangheluwe, który został oskarżony o molestowanie przez swojego bratanka. Na przestrzeni 40 lat przypadki pedofilii odnotowano we wszystkich diecezjach, a ukrywał je m.in. wieloletni prymas i najsłynniejszy belgijski biskup Godfried Danneels. Jego następca dotychczas nie przeprosił ofiar, bo – jak sam przyznał – boi się, że uznanie winy Kościoła ułatwi zasądzanie szkód.

Tymczasem w Niemczech, gdzie rozpoczęła się ostatnia fala kościelnych skandali pedofilskich, jezuici zadeklarowali chęć wypłacenia odszkodowań 200 byłym uczniom prowadzonych przez nich szkół, którzy byli molestowani. Oferta zakonu spotkała się jednak z oburzeniem – ofiarom swoich współbraci jezuici zaproponowali po 5 tys. euro, podczas gdy sądy niemieckie za molestowanie nieletnich zasądzają średnio po 82 tys. euro. Nie pomogły zapewnienia, że koszt odszkodowań przełoży się na bardziej oszczędny styl życia zakonników. Niewykluczone, że wypłaty przejmie niemiecki episkopat, który obradował na ten temat w ubiegły weekend.

Polityka 39.2010 (2775) z dnia 25.09.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 13
Reklama