Archiwum Polityki

Naciskanie na gaz

Polskie problemy z gazem przypominają serial telewizyjny. Co chwila oglądamy dramatyczne zwroty akcji, choć już mało kto pamięta, co wydarzyło się w poprzednich odcinkach. W najnowszym pojawił się prezes PGNiG i zakomunikował, że w nadchodzących miesiącach będą kłopoty z zaopatrzeniem w gaz.
Takie sceny gwarantują wysoką oglądalność. Informacje o gazie przez kilka dni gościły w serwisach telewizyjnych. Wszystko za sprawą przedłużających się negocjacji polsko-rosyjskiej umowy gazowej. Bez niej w bilansie gazowym brakuje nam 1,5–2 mld m sześc. Zużywamy rocznie ok. 14 mld m sześc., z czego 4,2 mld pochodzi z polskich złóż, więc dramat nam nie grozi. Ale przemysł chemiczny może ucierpieć, zwłaszcza gdy zima będzie wczesna i mroźna. Dlatego komunikat PGNiG podgrzał emocje.

O polsko-rosyjskiej umowie gazowej słyszymy już od kilku odcinków. Co chwila pojawiają się rozmaici politycy i wygłaszają opinie: że umowa jest korzystna i potrzebna; że niekorzystna, ale konieczna; albo że trzeba machnąć ręką na Rosjan i niczego nie podpisywać. Treść umowy została wynegocjowana jeszcze w styczniu. Dlaczego jej nie podpisano? Przebieg tamtego odcinka jednoznacznie tego nie wyjaśniał. Według jednych podpisanie odwlekano ze względu na spór toczący się między dwiema ekipami doradców – ministra gospodarki Waldemara Pawlaka i premiera Donalda Tuska. Do sporu włączył się także Radosław Sikorski – entuzjasta polskiego gazu łupkowego. Druga wersja mówiła, że przewlekanie podpisania umowy wynikało z konieczności przeczekania wyborów prezydenckich. Jeszcze inna, że zanim podpiszemy, Bruksela musi umowę zaakceptować. Umowa składa się z kilku elementów: polsko-rosyjskiego porozumienia rządowego i kontraktów handlowych między Gazpromem i PGNiG. Przewiduje, że kontrakt jamalski, na podstawie którego kupujemy dziś 7,5 mld m sześc., zostanie powiększony do ponad 10 mld m sześc. i przedłużony o 15 lat. Miał się skończyć w 2022 r., skończy się w 2037 r. Drugi element umowy to porozumienie w sprawie tranzytu rosyjskiego gazu przez Polskę rurociągiem jamalskim do 2045 r.

Polityka 40.2010 (2776) z dnia 02.10.2010; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 9
Reklama