Pijana droga 42

Mapa pokazująca, jakie ryzyko podejmujemy jeżdżąc po kraju, powstała dzięki analizie przeprowadzonej w ramach EuroRAP (Europejskiego Programu Oceny Ryzyka na Drogach) przez polskich naukowców pod kierunkiem prof. Ryszarda Krystka z Politechniki Gdańskiej. Drogi oceniano pod kątem prawdopodobieństwa poniesienia śmierci lub ciężkich obrażeń w wypadku. Kategorii jest pięć – od dróg zielonych, gdzie ryzyko jest małe, aż po odcinki czerwone i czarne, czyli te, gdzie ryzyko jest wysokie i bardzo wysokie (na drodze czarnej ryzyko jest 12-krotnie wyższe niż na zielonej). Okazuje się, że w Polsce ryzyko nieakceptowalne na drogach Unii, czyli dwie najniższe kategorie, występuje aż na 80 proc. długości dróg. W Austrii i Holandii dotyczy to tylko 1 proc. dróg, natomiast w Szwecji takich tras nie ma. Drogi we wschodniej Polsce są dużo bardziej niebezpieczne niż te na zachodzie. Przyczynia się do tego nie tylko słaba sieć drogowa tej części kraju, ale i dominacja zabudowy ulicowej – wzdłuż dróg krajowych stoją domy, sklepy, szkoły, i to z bezpośrednim wyjazdem na przelotową trasę.

Najniebezpieczniejsze są odcinki dróg, którymi wjeżdża się do dużych aglomeracji. Pod tym względem najgorzej jest w Lublinie – tu wszystkie trasy wlotowe należą do czarnej kategorii. Na mapie EuroRAP województwo lubelskie (oraz świętokrzyskie) ma głównie drogi w kolorze czarnym z niewielką domieszką czerwonych. Osobliwością jest droga krajowa 42, prowadząca przez woj. świętokrzyskie, łódzkie i śląskie – tu ryzyko śmierci na skutek wypadku spowodowanego przez osobę nietrzeźwą jest najwyższe w kraju. (A. Grz.)