Agata Szczerbiak, Mateusz Witczak, Aleksandra Żelazińska
Fotoreportaże

Kobiety wiodą lud na barykady

Gorąca jesień kobiet

3 listopada 2020
Maciej Margas/Poland on Air
Scenariusz pisał się na bieżąco. „To może przespacerujemy się na Nowogrodzką?” – zapytała Marta Lempart, współorganizatorka demonstracji i jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Tak! – odkrzyknął tłum. I poszli.

Na czele gigantyczny baner z napisem „Wypierdalać”. O braku planu najlepiej świadczy to, że czoło marszu szło na Żoliborz po omacku, mając za sobą długi ogon demonstrantów. – Teraz w lewo! Nie, w prawo! – instruowali się nawzajem.

Tak było w dniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.

Potem protesty przybierały na sile. A takiej manifestacji jak w ostatni piątek, 30 października Warszawa nie widziała od lat. W marszu do domu mieszkającego na Żoliborzu prezesa PiS wzięło udział ok. 100 tys. osób, „spacerując” w nieprzepisowym ścisku, zajmując i ulice, i chodniki.

Na transparentach: „Kot niech zostanie, reszta wypierdalać”, „Czas na rewolucję Magdy Gessler”, „No woman, no kraj”.

W całym kraju – jak podaje Ogólnopolski Strajk Kobiet – w 500 miastach demonstrowało tego dnia 800 tys. ludzi.

•

Dziewczyna z głośnikiem w ręku, jadąca w samochodzie organizatorów, przyznawała się: – Ja tu przyjechałam z Podkarpacia. Nie znam miasta. Ale z placu Wilsona idziemy na Mickiewicza, dobra?

Na Żoliborz protest szedł w rytmie wygrywanej przez bębniarzy samby. W tłumie przewijały się wozy emitujące disco i rave’y. Rozpoczął się też nieformalny konkurs na hymn protestów (wygrał chyba motyw z „Gwiezdnych wojen”). Choć organizatorzy forsowali przy różnych okazjach cover „Bella Ciao” od znanej queerowej kapeli („Więc jeśli nie chcesz swojemu ciału powiedzieć ciao, ciało, ciao, ciao, ciało, ciao, ciao! To bierz transparent jak inne siostry i bunt swój po ulicy nieś”), popularnością cieszyły się melodie lepiej znane, przede wszystkim popowe szlagiery.

Szczególnie często niosły się po ulicach wariacja na temat „Call on me” Erica Prydza (refren zastąpiło bardziej swojskie „Jebać PiS”) oraz „Sorry Polsko” Marii Peszek i „Polskie tango” Taco Hemingwaya.

Polityka 45.2020 (3286) z dnia 03.11.2020; Na własne oczy; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Kobiety wiodą lud na barykady"
  • Strajk Kobiet

Agata Szczerbiak, Mateusz Witczak, Aleksandra Żelazińska

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Wrak płynie wspak, czyli drugie życie statków. Nie muszą kończyć na złomie

    Ryszarda Socha
POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.