Bielsko-Biała patrzy na świat
FotoArtFestiwal: wybitne kadry naszych czasów
FotoArtFestiwal to pomysł i cykliczna inicjatywa zmarłego w 2017 r. wybitnego fotografa i reportażysty Andrzeja Baturo, w latach 70. XX w. reportera tygodnika „ITD.”. Obok ciekawych i poruszających wystaw, które można obejrzeć w kilku miejscach na terenie miasta, odbywają się również wtedy w Bielsku warsztaty, spotkania i prezentacje.
Jedna z wystaw nawiązujących do sytuacji na naszej wschodniej granicy prezentuje zdjęcia tureckiego fotografa Ugura Gallenkusa . Jego sugestywne kolaże zwracają uwagę na tragiczny los dzieci uwikłanych w konflikty dorosłych. Gallenkus tworzy sztukę, którą odbierać można zarówno w kategoriach humanitarnych, jak i estetycznych. Wykorzystuje fotografie innych twórców, dodając do nich swój autorski kontekst.
Podobną tematyką zajmuje się również duński fotograf Jan Grarup. Oprócz przejmujących kadrów uwieczniających ludobójstwo, wojny domowe, konflikty między krajami czy klęski żywiołowe, tym, co najbardziej uderza w zdjęciach Grarupa, są absolutnie przerażające warunki, w jakich muszą przetrwać ludzie, zwłaszcza ci, którzy nie mają żadnego wpływu na to, co się dzieje wokół nich.
Fotografie te przestrzegają, jak szybko normalność może przerodzić się w chaos, a pokój w wojnę – jak kruche jest samo życie i jak bezlitosna jest śmierć. Zdjęcia na wystawie pochodzą z Haiti, Rwandy, Darfuru i Hebronu. W jednym z wywiadów Grarup określił się jako fotograf wojenny. Za swoją twórczość został uhonorowany wieloma prestiżowymi nagrodami branży fotograficznej i przez organizacje praw człowieka. Jest ośmiokrotnym laureatem World Press Photo.
W tym samym nurcie sytuuje się włoski fotoreporter Livio Senigalliesi. Karierę rozpoczął pod koniec lat 70., poświęcając uwagę wielkim problemom włoskiej rzeczywistości.