Marcin Zaremba
Marcin Zaremba
Fotoreportaże

Życie codzienne w stanie wojennym

Jak żyliśmy w stanie wojennym i jak to opisywaliśmy w listach

13 grudnia 2021
Żołnierz przy koksowniku, plac Teatralny w Warszawie. Żołnierz przy koksowniku, plac Teatralny w Warszawie. Chris Niedenthal / Forum
„Co by się stało, gdyby nie wojsko, człowiek poszedłby spać, a rano nie byłoby koni, świń czy krów. Dobrze, że tak się stało, chociaż wojsko marznie, ale my spokojnie śpimy” – napisał autor listu przejętego przez cenzurę w stanie wojennym. Te listy to dzisiaj skarbnica wiedzy o nastrojach Polaków i ich życiu codziennym w tamtym czasie.

13 grudnia 1981 r. Polacy przeżyli szok. Przerażenie budziły czołgi na ulicach, aresztowania, a także wizja, że przywódców Solidarności zabiją bądź wywiozą do Rosji. Doniesienia o pacyfikacji kopalni Wujek pogłębiały nastroje grozy i pesymizmu. Już samo określenie: „stan wojenny”, budziło niepokój.

Listowny sondaż

O złości, gniewie, wściekłości Polaków dowiadujemy się z listów przejętych przez Główny Urząd Cenzury. Tylko w Warszawie od 24 do 31 stycznia 1982 r. przez ręce funkcjonariuszy GUC przeszło blisko 9 mln przesyłek zagranicznych, z czego ocenzurowano blisko 3,5 mln (38,7 proc. ogółu). Wojewódzkie Urzędy Cenzury, zajmujące się korespondencją krajową, też pracowały pełną parą: przejęły blisko 9 mln listów, z czego ocenzurowano ponad milion. Zatem tylko w ciągu jednego tygodnia cenzorzy przeczytali ponad 4,5 mln listów! Łączna liczba placówek cenzury w całym kraju wahała się w okolicach 60, lekturą korespondencji zajmowało się ok. 900 funkcjonariuszy.

Dzięki ich „pracowitości” powstał swoisty sondaż opinii publicznej. Niestety niepełny, bo z początków stanu wojennego zachowały się jedynie raporty Wojewódzkich Urzędów Cenzury z Białej Podlaskiej, Ostrołęki i Wałbrzycha.

Pusty sklep mięsny na warszawskiej Pradze.Chris Niedenthal/ForumPusty sklep mięsny na warszawskiej Pradze.

„Ocenzurowano” – taką pieczątkę przybijano na korespondencji. Tę cenzurę zapowiadał dekret o stanie wojennym. Gdy uruchomiono połączenia telefoniczne, każdy mógł usłyszeć w słuchawce ostrzeżenie: „rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana…”. Choć pojawiały się głosy wątpiące w zdolności organizacyjne reżimu i możliwości cenzorów, co bardziej przytomni unikali w listach (zwłaszcza pisanych w pierwszych dniach po 13 grudnia) deklaracji o charakterze politycznym. Z Radzynia Podlaskiego ktoś napisał: „Twój list napisany był w stanie wojennym – w stanie wielkiego bezprawia – więc nic dziwnego, że jego szata była stargana przez jakiegoś łobuza i drania, który wsadził swój ciekawy nos.

Polityka 50.2021 (3342) z dnia 07.12.2021; Na własne oczy; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Życie codzienne w stanie wojennym"
  • stan wojenny
Marcin Zaremba

Marcin Zaremba

Wykładowca Wydziału Historii UW, członek jury tygodnika „Polityka” przyznającego nagrody za najlepsze książki historyczne.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Pele. Brazylia żegna swojego króla. Dzięki niemu pokochała samą siebie

    Artur Domosławski
  2. Świat kolekcjonerów zabawek. Ludzie bez pasji ich nie zrozumieją

    Juliusz Ćwieluch
  3. Jaki sens szycia? Mamy w Polsce mistrzów, uczniów brak

    Marcin Piątek
  4. Niezwykłe dzieła z drzew. A w Polsce mamy tylko sztuczną palmę

    Aleksander Świeszewski
  5. 30 lat Paszportów POLITYKI: wyprawa za granice sztuki

    Piotr Sarzyński
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.