Joanna Podgórska
Joanna Podgórska
Fotoreportaże

Świnie i ich ludzie

Świnie i ich ludzie. Tak powstało niezwykłe Gieniutkowo

12 lipca 2022
W azylu mieszka dziś 112 świnek. W azylu mieszka dziś 112 świnek. Leszek Zych / Polityka
Gieniutkowo to miejsce, gdzie można zobaczyć, jak świnie zachowują się, kiedy nie są traktowane jak żywiec, ale żywe zwierzęta.

Gienio ma trzy lata i ksywkę Prezes, bo był pierwszy. Monika i Marcin za 100 zł wykupili go z pseudohodowli, gdy jeszcze mieszkali w Łodzi, w dużym domu z ogródkiem.

– Dlaczego świnia? Ja od dawna o tym marzyłam. Ale dopóki żyła moja mama, dbała o ogródek, a wiadomo, przy śwince to niemożliwe. Gienio pojawił się u nas dopiero po jej śmierci – wspomina Monika.

Sztukę relacji z ludźmi opanował błyskawicznie. Pozwalał się rozpieszczać. Gdy choć na chwilę zostawał sam, głośno protestował. Sztuczki „Gieniuś okręć się” nauczył się w pół godziny. A jeszcze szybciej sztuczki, co zrobić, żeby uzyskać od ludzi to, czego chce. – On ma niemal ludzką mimikę. Jak coś spsoci, uśmiecha się, jakby mu było trochę głupio – mówi Monika. – Wie, kiedy się o nim mówi. Podnosi wtedy głowę i chrumka.

Był tylko jeden problem – Gienio szybko rósł i było jasne, że chodzenie po schodach za chwilę stanie się dla niego niemożliwe. A że od dawna myśleli o tym, żeby wynieść się z miasta, to był dobry pretekst. Marcin jest informatykiem, Monika fotograficzką specjalizującą się w fotografii produktowej. Mogą pracować zdalnie. Sprzedali dom w Łodzi, kupili ziemię w Nowym Węgorzynku pod Drawskiem Pomorskim. Tak powstało Gieniutkowo.

Widok na zabudowania i wybieg Gieniutkowa.Leszek Zych/PolitykaWidok na zabudowania i wybieg Gieniutkowa.

Gosia, Mirek i Wanda

Druga była Gosia, wykupiona z tej samej hodowli. A potem już poszło. Do Gieniutkowa zaczęły trafiać świnie z interwencji, odbierane przez prozwierzęce fundacje właścicielom, „odpady” z hodowli, bo lepiej pozbyć się chorego zwierzęcia, niż psuć sobie statystyki upadków, świnki ras mniejszych, tzw. mikroświnki, np. wietnamskie i błędnie nazywane przez hodowców getyńskimi, które jako maluchy traktowane są jak zwierzęta domowe, ale gdy urosną, robi się problem.

Polityka 29.2022 (3372) z dnia 12.07.2022; Na własne oczy; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Świnie i ich ludzie"
Joanna Podgórska

Joanna Podgórska

W „Polityce” od 1994 r. Zajmuje się problematyką społeczną. Wyróżniona Okularami Równości przez pełnomocniczkę rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn nagrodą Fundacji Równości Hiacynt w kategorii Media oraz Nagrodą Współodczuwania, przyznawaną przez Klub Gaja za wrażliwość w opisywaniu sytuacji zwierząt. W 2010 r. zdobyła nagrodę Pióro Nadziei, przyznawaną przez Amnesty International, a w 2013 r. została laureatką konkursu Media Równych Szans. Debiutowała w warszawskim „Życiu Codziennym”.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

  1. Tężnie robią w Polsce furorę. Ale czy naprawdę wyjdą nam na zdrowie?

    Ryszarda Socha
  2. Mierzeja Wiślana: wykopki po przekopie. „Korki to będą, panie, pod Elbląg”

    Marcin Piątek
  3. Rzeszów: miasto przyfrontowe, światowa brama do Ukrainy. Czuć ten klimat

    Jagienka Wilczak
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.