Przejdź do treści
Juliusz Ćwieluch
Juliusz Ćwieluch
9 sierpnia 2022
Fotoreportaże

Tuszowanie

Kto się nie dziara, ten fujara. Polacy pokochali tatuaże

9 sierpnia 2022
Najpopularniejszy obecnie motyw – róża – tutaj ze studia Junior Ink. Najpopularniejszy obecnie motyw – róża – tutaj ze studia Junior Ink. Maga Ćwieluch
Polacy pokochali tatuaże i coraz śmielej się w nich wyrażają. Branża nie stawia granic. Na laserowym usuwaniu tuszu też się nieźle zarabia.

Tatuaż. Coś, co jeszcze 30 lat temu kojarzyło się z więzieniem, marginesem społecznym i ewentualnie marynarzami, dziś jest już elementem codzienności. Obrazki na ciele zdążyły już nawet spowszednieć. Stąd coraz śmielsze pokrywanie tuszem tych części ciała, które jeszcze niedawno uchodziły za nietykalne, jak szyja, głowa, a nawet twarz. Trudno wskazać branżę, która szybciej się rozwija. I zmianę społeczną, która ma ostatnio szerszy zasięg. Choć jeszcze kilkanaście lat temu niewiele na to wskazywało.

Piętno/piękno

Chociaż branża jest stosunkowo młoda, to dorobiła się już swoich gwiazd, wielkich wygranych, no i oczywiście przegranych. Piotr Żurawski z Gdyni zdecydowanie należy do tych ostatnich. O czym zresztą otwarcie mówi, bo przerobił to już na terapii. Żurawski pierwszą maszynkę do tatuowania kupił we wrześniu 1990 r. Ze Stanów Zjednoczonych ściągnął ją razem z książką „Tatuaż od A do Z. Przewodnik po udanym tatuowaniu”. Autor Hauck Spaulding reklamował dzieło jako pierwszą książkę odzierającą tatuaż z tajemnic, które artyści zazdrośnie strzegli przed konkurencją. Jak przystało na chwytliwą reklamę, więcej obiecywał, niż dawał. Przynajmniej można było od czegoś zacząć. Żurawski, jak zresztą cała branża, uczył się głównie na klientach, których uczciwie o tym informował. Skończyło się na tym, że część zdążyła się już pozbyć jego wczesnych prac za pomocą techniki laserowej. Albo zakrywając je nowymi tatuażami. Na szczęście Żurawski uczył się bardzo szybko.

Branża rozwijała się właściwie na dziko, bo przed 1989 r. czegoś takiego jak studio tatuażu w Polsce nie było. A literatura na ten temat, np. wydana w 1973 r. broszura „Tatuaż” autorstwa Kazimierza Malinowskiego, klauzulowana była jako „tajna – do użytku wewnętrznego Milicji Obywatelskiej”.

Polityka 33.2022 (3376) z dnia 09.08.2022; Na własne oczy; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Tuszowanie"
  • tatuaże
Juliusz Ćwieluch

Juliusz Ćwieluch

Dziennikarz, reporter. Lubi rozmawiać, stąd jego słabość do wywiadów. Przez lata specjalizował się również w tematyce wojskowej, czego pokłosiem są książki „Generałowie” i „Dlaczego przegramy wojnę z Rosją”. Ostatnio autor podkastu „Rowery, nie bajki”. Urodził się w Starachowicach, studiował w Krakowie, mieszka w Warszawie, którą lubi.

Reklama

    Najchętniej czytane w sekcji Fotoreportaże

POLITYKA
Prenumerata Inpost Subskrypcja
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

wydanie polityka
wydanie polityka
wydanie specjalne
wydanie specjalne
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pomocnik historyczny
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar świat nauki
wydanie pulsar wiedza i życie
wydanie pulsar wiedza i życie
  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla subskrybentów
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Deklaracja dostępności
  • Informacje dla akcjonariuszy
  • Ustawienia cookie

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Aplikacja dla zabieganych z newsami ze świata nauki, technologii i kultury.
  • Pulsar
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.