Grunwald 2010

Ludzie padali jak muchy, ale nie od ciosów wroga. Pokonał ich tropikalny upał, nieziemski tłok, godzinne kolejki po napoje, wielokilometrowe korki. Naród tłumnie zjechał na 600-lecie bitwy ufając, że będzie można obejrzeć średniowiecze, ale w warunkach XXI w. Organizatorzy zadbali jednak, aby wszystko było dopasowane do realiów z epoki.

Leszek Zych/Polityka Tłoczno w historycznym obozowisku.

Leszek Zych/Polityka Tłumy w nowo otwatym pawilonie wystawowym.

Leszek Zych/Polityka Scenki obozowe...

Leszek Zych/Polityka Dania...

Leszek Zych/Polityka ... i stroje z epoki.

Leszek Zych/Polityka Przygotowania do turnieju w t(ł)oku.

Leszek Zych/Polityka

Leszek Zych/Polityka

Leszek Zych/Polityka

Leszek Zych/Polityka Obóz litewski...

Leszek Zych/Polityka

Leszek Zych/Polityka Ciężar korony (każdy, po 600 latch... może mieć dość).

Leszek Zych/Polityka Krzątanina w taborach

Leszek Zych/Polityka Poranek przed bitwą

Leszek Zych/Polityka Krzyżacy też się zbroją.

Leszek Zych/Polityka Quo vadis? W lipcowym kurzu na pole bitwy.

Leszek Zych/Polityka Ogniem i mieczem

Leszek Zych/Polityka Krzyżacy

Leszek Zych/Polityka Piechota z piechotą - oko w oko przed publicznością.

Leszek Zych/Polityka Największa bitwa rycerskiej Europy

Leszek Zych/Polityka Reprezentacja Polski - wprawdzie zwycięska, ale wykazująca braki kondycyjne

Leszek Zych/Polityka Nasi górą?

Bogdan Hrywniak/Newspix.pl Piesi i ci okryci blachą musieli stoczyć alternatywna bitwę na parkingach i drogach dojazdowych do Gruwaldu.