Ślady napoleońskie

Mamy w Polsce napoleońskie zajazdy, łuki, dęby, studnie, mogiły, krzyże, piramidę, górę, a w jednym z muzeów – nawet jego włos. Przez nasz kraj wiodą napoleońskie trakty i coraz więcej miast chlubi się tym, że Napoleon w nich spał, a przynajmniej coś jadł. Ruszmy zatem po Polsce jego śladami.

Marek Henzler/Polityka Park przy pałacu w Turwii. Jedno z tych miejsc, gdzie gościł cesarz Francuzów.

Marek Henzler/Polityka Rąbiń, kościół z nekropolią Chłapowskich.

Marek Henzler/Polityka Iłówiec, piramida-kapliczka postawiona przez mieszkańców ku czci Napoleona.

Marek Henzler/Polityka Witaszyce, Muzeum Wojen Napoleońskich, części umundurowania z epoki.

Marek Henzler/Polityka Kiernozia, krypta z trumną Marii Walewskiej.

Marek Henzler/Polityka Modlin, wejście do prochowni w twierdzy, której budowę w obecnym kształcie rozpoczęto z rozkazu Napoleona.

Marek Henzler/Polityka Pułtusk, pamiątkowa tablica w biskupim zamku.

Marek Henzler/Polityka Pułtusk, kolebkowe renesansowe sklepienie miejscowej kolegiaty z XV w., z dekoracją kasetonową.

Marek Henzler/Polityka Ostróda, gotycki zamek krzyżackiego komtura, w 1807 r. przez kilka tygodni mieszkał w nim cesarz Francuzów.

Marek Henzler/Polityka Bolesławiec, rosyjski wojskowy cmentarz, kolumna nad miejscem, gdzie w 1813 r. pochowano trzewia feldmarszałka Michaiła Kutuzowa.