Janina Paradowska
Galerie

5 najciekawszych książek dla dzieci (polecamy na listopad 2017)

6 listopada 2017
mat. pr.
Proponujemy książki mądre, ciekawe, estetycznie wydane. Wybrał Sebastian Frąckiewicz.
Kęstutis Kasparavicius, Zaginiony obraz, Ezop, Warszawa 2017. Historię o wykwintnym przyjęciu organizowanym przez profesora psa można czytać co najmniej na dwa sposoby. Albo jako klasyczną historię detektywistyczną ze zwierzakami w roli głównej, albo jako satyrę na wyższą klasę społeczną, która mimo ogłady i odpowiedniej tresury wciąż nie panuje nad pierwotnymi instynktami. Niezależnie od sposobu lektury – choć jeden nie wyklucza drugiego – mamy tu bardzo zgrabnie napisany, pełen aluzji i dwuznaczności tekst. Litewski autor dopełnia go eleganckimi, stonowanymi ilustracjami. Lektura dla dzieci już szkolnych, które lubią, gdy autor traktuje je poważnie.mat. pr. Kęstutis Kasparavicius, <b>Zaginiony obraz</b>, Ezop, Warszawa 2017. Historię o wykwintnym przyjęciu organizowanym przez profesora psa można czytać co najmniej na dwa sposoby. Albo jako klasyczną historię detektywistyczną ze zwierzakami w roli głównej, albo jako satyrę na wyższą klasę społeczną, która mimo ogłady i odpowiedniej tresury wciąż nie panuje nad pierwotnymi instynktami. Niezależnie od sposobu lektury – choć jeden nie wyklucza drugiego – mamy tu bardzo zgrabnie napisany, pełen aluzji i dwuznaczności tekst. Litewski autor dopełnia go eleganckimi, stonowanymi ilustracjami. Lektura dla dzieci już szkolnych, które lubią, gdy autor traktuje je poważnie.
Ibarzábal Paloma Sánchez, Gdybym był kotem, Wydawnictwo Tako, Toruń 2017. Jak wygląda przyjaźń między kotem a człowiekiem? Na pewno nie tak samo jak przyjaźń między dwojgiem ludzi, bo koty mają zupełnie inne potrzeby, upodobania i przyjemności. Sanchez stara się to pokazać, używając prostych, zrozumiałych porównań, a jednocześnie dba o wyjątkową szatę graficzną publikacji. Znajdziemy tu bowiem rysunkowo-wycinankowy kolaż ze świetnie skomponowanymi planszami przypominającymi teatralne scenografie.mat. pr. Ibarzábal Paloma Sánchez, <b>Gdybym był kotem</b>, Wydawnictwo Tako, Toruń 2017. Jak wygląda przyjaźń między kotem a człowiekiem? Na pewno nie tak samo jak przyjaźń między dwojgiem ludzi, bo koty mają zupełnie inne potrzeby, upodobania i przyjemności. Sanchez stara się to pokazać, używając prostych, zrozumiałych porównań, a jednocześnie dba o wyjątkową szatę graficzną publikacji. Znajdziemy tu bowiem rysunkowo-wycinankowy kolaż ze świetnie skomponowanymi planszami przypominającymi teatralne scenografie.
Martin Widmark (tekst), Emilia Dziubak (ilustracje), Dom, który się przebudził, Mamania, Warszawa 2017. Kolejna wspólna książka Martina Widmarka i Emilii Dziubak opowiada o samotności i smutku, który przeradza się w nadzieję. Głównym bohaterem opowieści jest Larson, który po śmierci żony nie żyje naprawdę, tylko czeka na własny koniec. Brzmi poważnie i jest poważnie, bo Widmark nie ukrywa przed małym czytelnikiem, że samotność to bolesne uczucie. Nie robi tego również Emilia Dziubak, która stworzyła chyba najmroczniejsze (choć wspaniale gra światłem) ilustracje w swoim dotychczasowym dorobku. Jednak los czasem zaskakująco się odwraca i zmienia na lepsze. Tak jest i tutaj. „Dom, który się przebudził” to książka, o której można z dzieckiem długo rozmawiać.mat. pr. Martin Widmark (tekst), Emilia Dziubak (ilustracje), <b>Dom, który się przebudził</b>, Mamania, Warszawa 2017. Kolejna wspólna książka Martina Widmarka i Emilii Dziubak opowiada o samotności i smutku, który przeradza się w nadzieję. Głównym bohaterem opowieści jest Larson, który po śmierci żony nie żyje naprawdę, tylko czeka na własny koniec. Brzmi poważnie i jest poważnie, bo Widmark nie ukrywa przed małym czytelnikiem, że samotność to bolesne uczucie. Nie robi tego również Emilia Dziubak, która stworzyła chyba najmroczniejsze (choć wspaniale gra światłem) ilustracje w swoim dotychczasowym dorobku. Jednak los czasem zaskakująco się odwraca i zmienia na lepsze. Tak jest i tutaj. „Dom, który się przebudził” to książka, o której można z dzieckiem długo rozmawiać.
Melanie Rutten, Źródło, Wytwórnia, Warszawa 2017. Belgijska autorka w swoich książkach dla dzieci tworzy świat funkcjonujący na pograniczu rzeczywistości i surrealistycznego snu pełnego przedziwnych bohaterów i nie do końca nakreślonych wątków. Taki był wydany już w Polsce „Mój cień”, takie jest i „Źródło”. Ale mimo wszystko ten świat jest zaskakująco spójny, wciągający i liryczny. Mieni się także pięknie zestawionymi barwami. Nieoczywista i pobudzająca wyobraźnię lektura.mat. pr. Melanie Rutten, <b>Źródło</b>, Wytwórnia, Warszawa 2017. Belgijska autorka w swoich książkach dla dzieci tworzy świat funkcjonujący na pograniczu rzeczywistości i surrealistycznego snu pełnego przedziwnych bohaterów i nie do końca nakreślonych wątków. Taki był wydany już w Polsce „Mój cień”, takie jest i „Źródło”. Ale mimo wszystko ten świat jest zaskakująco spójny, wciągający i liryczny. Mieni się także pięknie zestawionymi barwami. Nieoczywista i pobudzająca wyobraźnię lektura.
Kate Davies (tekst), Carnovsky (ilustracje), Gabinet anatomii, Dwie Siostry, Warszawa 2017. Dla odmiany na koniec coś bardzo, a nawet skrajnie konkretnego – atlas anatomiczny wykorzystujący dobrze znaną technikę stereoskopii. Patrząc na hiperrealistyczne rysunki, możemy użyć trzech różnych kolorowych szkieł. W zależności od tego, którego użyjemy – raz zobaczymy sam szkielet, raz grupy mięśni, a raz narządy wewnętrzne. Wydawca poleca książkę dla dzieci 8+, ale jej potencjał edukacyjny jest tak duży, że bez obaw mogą korzystać z niej również nastolatki. Przed zajęciami z biologii w sam raz.mat. pr. Kate Davies (tekst), Carnovsky (ilustracje), <b>Gabinet anatomii</b>, Dwie Siostry, Warszawa 2017. Dla odmiany na koniec coś bardzo, a nawet skrajnie konkretnego – atlas anatomiczny wykorzystujący dobrze znaną technikę stereoskopii. Patrząc na hiperrealistyczne rysunki, możemy użyć trzech różnych kolorowych szkieł. W zależności od tego, którego użyjemy – raz zobaczymy sam szkielet, raz grupy mięśni, a raz narządy wewnętrzne. Wydawca poleca książkę dla dzieci 8+, ale jej potencjał edukacyjny jest tak duży, że bez obaw mogą korzystać z niej również nastolatki. Przed zajęciami z biologii w sam raz.
  • książki dla dzieci
  • literatura
Janina Paradowska

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.