Katarzyna Czarnecka: – Co to jest inteligencja emocjonalna?
Marzena Martyniak: – To zespół cech, dzięki którym lepiej poruszamy się w świecie naszych wewnętrznych przeżyć. Według twórcy tego pojęcia, amerykańskiego psychologia społecznego Petera Saloveya – zdolność rozpoznawania emocji, rozumienia ich i używania oraz zarządzania nimi.
Jak ona się ma do temperamentu i osobowości?
Osobowość to typowe wzorce zachowań, w tym również emocji i myśli, które charakteryzują daną osobę oraz jej adaptację do wydarzeń życiowych. Rozwijanie inteligencji emocjonalnej wpływa na nią, ponieważ dzięki pracy z emocjami możemy poprawić nasz sposób odczuwania i myślenia oraz w zbudowaniu prawidłowych wzorców zachowań lub zmianie tych niekorzystnych na korzystniejsze dla nas i otoczenia.
Temperament wywodzi się z naszych genów, jest częścią osobowości, zawsze pojawiającą się jako pierwsza. Już u najmłodszych dzieci można zobaczyć, z której grupy emocji przyjemnych czy nieprzyjemnych doświadczają częściej. Jego zmiana lub modyfikacja jest raczej trudna.
Jaka tu jest zależność?
Ludzi możemy podzielić na introwertyków i ekstrawertyków. Emocje – na przyjemne i nieprzyjemne oraz mniej lub bardziej intensywne. Z badań, które prowadziliśmy w Instytucie Rozwoju Emocji, wynika, że u ekstrawertyków najczęściej energia emocji z grupy złości czy radości jest na wyższym poziomie i trudniej im zmniejszyć jej intensywność. Introwertykom zaś trudniej jest osiągnąć wysoką intensywność emocji, ale łatwiej jest im wrócić do zwykłego dla nich stanu. Niestety, znacznie częściej wpadają w stany depresyjne czy też są bardziej apatyczni.
Rozpoznać
A czy ludzie umieją nazwać to, co się z nimi dzieje?