Depresja stała się medialna, i to dobrze, ale medialność powoduje, że właściwie dopuszczamy tylko jedną wersję tej choroby. Warto wydobywać z cienia także inne typy kryzysów psychicznych – mówi Agnieszka Jucewicz, dziennikarka, autorka książek o tematyce psychologicznej.
Nikt tam nie robi kartkówek, nie przepytuje z materiału lekcyjnego, nie sprawdza prac domowych, nie urządza klasówek, nie ocenia. W wielu szkołach to jedyne przyjazne miejsce.
Jeżeli ktoś zaczyna werbalizować, nawet delikatnie: Tak chodziłem po parku i patrzyłem, która gałąź pode mną wytrzyma, jest to poważny sygnał alarmowy. Jeśli nie czujemy się gotowi, nie trzeba od razu pytać wprost: Czy myślisz o tym, żeby coś sobie zrobić? Można zacząć najprościej: Czy wszystko OK? Rozmowa z psychiatrą Wojciechem Łężakiem.
Problem jest systemowy, co chwila w psychiatrii dziecięcej wybucha jakiś kryzys. Latem zamknął się oddział w Gnieźnie, w Gdańsku wstrzymano przyjęcia, w Poznaniu wszyscy lekarze złożyli wypowiedzenia, Łańcut balansuje na krawędzi.
Nastolatki coraz częściej borykają się z psychicznymi problemami. Państwo nie zapewnia im niezbędnej opieki, więc z pomocą ruszyli wolontariusze, społecznicy, zapaleńcy.
„Ludzie z takim zaburzeniem osobowości w kontaktach interpersonalnych potrafią zaskarbiać sobie sympatię powierzchownym urokiem i »gładkością«, jednocześnie manipulując i oszukując” – opowiada dr Dean A. Haycock, neurobiolog.
We wszystkich specjalizacjach liczba wypisywanych recept dramatycznie spadła. Tylko w jednej wzrosła o kilka procent. W psychiatrii – mówi dr Michał Feldman z Centrum Terapii Dialog.
Rok w rok polskie uczelnie opuszcza, według ostrożnych szacunków, około pięciu tysięcy magistrów psychologii. Mimo to miesiącami trzeba czekać na pomoc specjalistów. Dlaczego ich brakuje?
10 października jest Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego, więc w tym roku wypada on w niedzielę. Ale w Polsce tyle osób i instytucji czuje się zwolnionych z dbania o wspólny dobrostan psychiczny, jakby codziennie był to dzień odpoczynku – od wsparcia udzielanego chorym i walki ze stereotypami.
Czy sączenie do ludzkiego organizmu zatrutego jadu już od poczęcia – każdej godziny, każdego dnia, każdej nocy, przez tygodnie, miesiące i lata – może pozostać bez wpływu na to, co będzie później?