Z ks. prof. Markiem Starowieyskim o literaturze wczesnochrześcijańskiej i pismach natchnionych, o kanonie biblijnym i apokryfach oraz o tym, czym zajmuje się patrologia, rozmawia Sławomir Mizerski.
SŁAWOMIR MIZERSKI: – Jest ksiądz profesor patrologiem. Czym się właściwie zajmuje?
MAREK STAROWIEYSKI: – Literaturą wczesnochrześcijańską, literaturą ciągle zbyt mało znaną w Polsce. Jest to literatura, która rozwijała się od początku II w., a więc po powstaniu ksiąg Nowego Testamentu, aż do mniej więcej VIII w. Są to dzieła pisane w języku greckim i łacińskim, a również w językach orientalnych, jak np. syryjskim i koptyjskim. Ale równocześnie robię wycieczki w literaturę wczesnego średniowiecza i Bizancjum, które są jej przedłużeniem.
Niezbędnik Inteligenta
„Religie świata”
(100157) z dnia 04.11.2019;
Oblicza religii;
s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Wśród apokryfów i Ojców Kościoła"