Zaawansowani wiekiem fizycy mawiają, że im lepiej znają przedmiot swoich zainteresowań, tym mniej go rozumieją. Konkretnie chodzi o to, czego tak naprawdę dotyczą znane im doskonale prawa. Materii – czyli w istocie czego? Energii – ale czym jest energia? Itd.
Nie inaczej, a nawet gorzej jest w biologii. Fundamentalnych praw w niej jak na lekarstwo. A to najogólniejsze, najdonioślejsze, najbardziej uniwersalne, czyli prawo doboru naturalnego, też wydaje się dotyczyć czegoś słabo jeszcze zrozumiałego.
Niezbędnik Inteligenta
„100 pytań do nauki”
(100185) z dnia 02.08.2021;
Nauki przyrodnicze;
s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Czym jest Ja (biologiczne)?"