Tegoroczna, 55. Warszawska Jesień, to „Warszawska Jesień… z głosem”. Hasło to odnosi się do muzyki, która zawiera tekst, działanie sceniczne, pozamuzyczne znaczenie. A więc opera? Też, ale jako szczególny przypadek. Przede wszystkim muzyka jako mowa ukryta, a dopiero potem jako jawny śpiew.
„Jesień… z głosem” wskazuje w programie m. in. na różnorodne formy instrumentalne „mówiące”, jak Speakings Jonathana Harvey’a na orkiestrę i elektronikę (w brzmieniu instrumentów usłyszymy jakby zorkiestrowane mówienie człowieka), czy On a Sufficient Condition for the Existence of Most Specific Hypothesis na śpiew alikwotowy i orkiestrę Kena Ueno. Mowa muzyki jest szczególnie wyraźna w utworach scenicznych lub zawierających elementy teatru. Należą do nich między innymi Ein Brief Kagela i D’om le vrais sens Kaiji Saariaho. Inori Karlheinza Stockhausena i Phylakterion Pawła Szymańskiego można określić jako rodzaj muzycznego rytuału modlitewnego. Vivarium Manosa Tsangarisa oraz nowe utwory Jagody Szmytki i Artura Zagajewskiego nawiązują do gatunku teatru instrumentalnego. Arcydzieło ekspresjonizmu muzycznego, Pierrot lunaire Arnolda Schönberga, to inscenizowane pieśni-melodramaty, natomiast Księżycowy Pierrot Macieja Jabłońskiego jest teatrem muzycznym. Luna Park Georgesa Aperghisa oraz kompozycje Pierre’a Jodlowskiego i Aleksandry Gryki to muzyczne formy multimedialne, podobnie jak Kenta Olofssona Interieure-Exterieure wg Maeterlincka na flety kontrabasowe, elektronikę i instalację wideo. Formułę performance’u muzyczno-fotograficznego przybiera Dłubak Soundsystem Mikołaja Pałosza i Raya Dickaty’ego, zaś Peach Blossom Fun kompozytorki Tao Yu jest sceną dramatyczną skomponowaną na dźwięki elektroniczne oraz flecistę mówiącego i grającego na flecie basowym z zainstalowanym systemem świetlnym.
W ramach tegorocznej edycji Warszawskiej Jesieni zaprezentowana zostanie też operetka. Dzieło Oscara Strasnoy’a Geschichte – opérette a cappella powstało na podstawie niedokończonych wersji dramatu Operetka Witolda Gombrowicza. Przyjaciel i tłumacz Gombrowicza - Konstanty Jeleński opracował, za zgodą żony autora, niedokończone wersje dzieła i wydał je jako Historia. Historia, jak i jej operetkowa wersja Strasnoy'a ukazuje szaloną atmosferę domu Gombrowiczów w przededniu I wojny światowej, wkrótce po zamordowaniu w Sarajewie austriackiego następcy tronu. Przy okazji polskiej premiery Geschichte Warszawska Jesień będzie gościć kompozytora, a także Ritę Gombrowicz.
Wśród solistów wystąpią między innymi: Elena Vassilieva (sopran), Liliana Zalesińska (mezzosopran), Noa Frenkel, Susanne Otto (alty), Natalia Zagorinskaja, Barbara Zamek-Gliszczyńska (soprany), Roberto Fabbriciani (flet), Ernesto Molinari (klarnet). Usłyszymy dzieła w wykonaniu orkiestr i zespołów: Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, Cameraty Silesii, EWCM, Orkiestry Muzyki Nowej, Ensemble Intercontemporain, Ensemble Experimental, Neue Vocalsolisten, Aukso, Małych Instrumentów, TWOgether Duo, Duetu Petrini/Jünger, VOCAALLAB.
Na Festiwalu nie zabraknie też muzyki współczesnej dla dzieci pod szyldem Małej Warszawskiej Jesieni (21-30.09). W tym roku, w gościnnych progach Zachęty Narodowej Galerii Sztuki oraz w Parku Łazienkowskim: koncert, instalacje i warsztaty. Dzieci dowiedzą się między innymi: „Czy można zagrać kształt pomidora? Co piszczy w kosmicznej przestrzeni? Jak z instrumentu zrobić dzika? Co wybitny poeta hiszpański o jaszczurkach sobie nucił? Przejdą w parku wielką metamorfozę, aby stać się miłośnikami Owidiusza i muzyki współczesnej.
Szczegóły na: www.warszawska-jesien.art.pl