W rzetelnym – i dobrze oddającym absurd zakazu korzystania przeze mnie z pływalni w łódzkiej Zatoce Sportu – tekście („Zakaz pływania”, POLITYKA 4) autor trochę się zagalopował, dając wiarę jednemu ze swoich rozmówców, jakobym to miał „opuszczać Ostrowiec Świętokrzyski skłócony, w atmosferze skandalu”. Otóż pragnę podkreślić, że pięcioletni okres pracy na stanowisku trenera-koordynatora sekcji pływackiej KSZO Ostrowiec zakończyłem w bardzo dobrej atmosferze i do dziś utrzymuję z tamtejszymi osobami, którym dobro pływania leży na sercu, znakomite relacje.
MACIEJ HAMPEL
***
Od autora: Zaaferowany trudną do wytłumaczenia konsekwencją, z jaką zarządcy Zatoki Sportu utrudniają sportowe życie Jakubowi Krasce oraz jego trenerowi Maciejowi Hamplowi przytoczyłem wypowiedź jednego z pływackich działaczy na temat okoliczności, w jakich Maciej Hampel pożegnał się z Ostrowcem Świętokrzyskim. Między Hamplem a władzami miasta dochodziło do sporów z powodu niedofinansowania pływackiej sekcji, co w końcu stało się powodem odejścia trenera. Ale tego rodzaju nieporozumienia to jeszcze nie „atmosfera skandalu”.
MARCIN PIĄTEK