O Polityce

Nie będzie kary za obywatelski sprzeciw

Sąd uniewinnia blokujących marsz ONR i Młodziezy Wszechpolskiej

Polityka

Warszawski Sąd Okręgowy uniewinnił od policyjnych zarzutów 40 osób, które dwa lata temu blokowały przemarsz narodowców z ONR i Młodzieży Wszechpolskiej przez centrum stolicy – wśród uniewinnionych znaleźli się m.in. Kazimiera Szczuka oraz dziennikarz POLITYKI Piotr Pytlakowski. Jak w uzasadnieniu do wyroku podkreślała sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko: jeśli organy państwa nie mają nadzoru nad skrajnymi ugrupowaniami, to obywatele mogą sprzeciwiać się ich działalności. Sędzia w całości podtrzymała ustalenia sędziego Łukasza Bilińskiego ze stołecznego sądu rejonowego.

Zorganizowana 15 sierpnia 2017 r. demonstracja narodowców była legalna, stąd na podstawie art. 52 Kodeksu wykroczeń policja skierowała do sądu wnioski o ukaranie blokujących, którzy z różami w dłoniach usiedli na jezdni i skandowali: „Warszawa wolna od faszyzmu!”.

Jak podaje portal OKO.press, na rozprawie apelacyjnej niespodziewanie pojawił się prokurator Stanisław Wieśniakowski, który zgłosił swój udział w sprawie – co jest jednak niecodzienną sytuacją w przypadku sprawy o wykroczenie. Prokurator przekonywał m.in., że marsz narodowców miał charakter patriotyczny i nie było na nim faszystowskich elementów. A symbol szczerbca, którym posługują się narodowcy – jak argumentował – widnieje też na krzyżach, które prezydent wręczał żołnierzom za walkę z terrorystami islamskimi.

Wyrok SO jest prawomocny. Prokuratura może jednak złożyć kasację do Sądu Najwyższego.

Polityka 43.2019 (3233) z dnia 22.10.2019; Do i od redakcji; s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie będzie kary za obywatelski sprzeciw"
Reklama