Z przyjemnością odnotowałem w pierwszym tegorocznym numerze POLITYKI artykuł związany z kartografią („Odkrycie Francji” autorstwa Tomasza Targańskiego). Podstawową jego zaletą jest przedstawienie historycznego i społecznego podłoża, na którym – za sprawą czteropokoleniowej rodziny Cassinich – powstała w XVIII w., topograficzna mapa Francji. Można dodać, że począwszy od pierwszej połowy XVIII w. w wielu państwach europejskich mapy stały się niezbędnym narzędziem administrowania i działań wojskowych. Wzrost ich znaczenia i szeroki zakres prac kartograficznych spowodowały, że zaczęły być finansowane ze środków państwowych, a nie jak dotychczas tylko z funduszy prywatnych. Liczne wojny prowadzone w Europie sprawiły, że w drugiej połowie tego stulecia nadzór nad pracami kartograficznymi przejęło wojsko. Wpłynęło to na przyspieszenie rozwoju map topograficznych, ale paradoksalnie także na ograniczenie ich dostępności. Duża liczba map wydawanych w XVIII w. i płynące stąd doświadczenia przyczyniły się do ukształtowania wzorca mapy topograficznej – mapy opartej na szczegółowych pomiarach terenowych i z zakresem treści, który w ogólnym zarysie przetrwał do dziś.
Przełomowe znaczenie mapy Francji wynika stąd, że była pierwszą mapą opartą na triangulacji, która pokryła cały kraj. Zastosowanie triangulacji, wynalezionej jeszcze w pierwszej połowie XVI w., miało kluczowe znaczenie dla przedsięwzięcia, ponieważ umożliwiło geometryczne powiązanie pomiarów na tak wielkim obszarze jak Francja. O wielkości tego wynalazku niech świadczy stosowanie triangulacji jeszcze pod koniec XX w. (wieże triangulacyjne były składową krajobrazu), kiedy zastąpiły ją pomiary satelitarne.