O Polityce

O Krakowie Ci ja

Polityka

W nawiązaniu do artykułu „Przetrąbione” (POLITYKA 14) pozwolę sobie przytoczyć dwa zdarzenia, które związane są z hejnalicą krakowską. Otóż podczas wizyty w Krakowie w 1923 r. marszałek Foch zapragnął usłyszeć hejnał krakowski: „Po sutym bankiecie w Starym Teatrze (...) wyszli więc wszyscy na Rynek (...). Tymczasem minęła godzina dwunasta (...), a okienko nie otworzyło się. Wówczas pobiegł na wieżę (...) sam naczelnik straży pożarnej Obidowicz (...). Wpadł do koliby i ujrzał drzemiącego ogniomistrza Węgrzyna. Sekundę później z wieży popłynął zaspany hejnał (...). Na prośbę marszałka Focha starszego trębacza nie zdjęto z wieży, lecz kiedy później w pewną głuchą noc, w czasie ulewnego deszczu wyrzucił z wieży jakiś pakuneczek (…), który to pocisk ugodził policjanta, niefortunny hejnalista musiał opuścić ukochaną wieżę!”.

Kolejne zdarzenie dotyczy czasów II wojny światowej: „Po Węgrzynie zaszczytną trąbkę odziedziczył Adolf Śmietana (...). On to w czasie okupacji hitlerowskiej pod groźbą rewolweru odegrał na wieży mariackiej »Jeszcze Polska nie zginęła« i »Boże, coś Polskę«, sterroryzowany przez niemieckiego kapitana, którym okazał się Polak ze Śląska!”.

Przytoczone cytaty pochodzą z książki Antoniego Wasilewskiego „O Krakowie Ci ja! Historia Krakowa inaczej” (Krajowa Agencja Wydawnicza, Kraków 1984).

ANDRZEJ CHOWANIEC

Polityka 17.2021 (3309) z dnia 20.04.2021; Do i od redakcji; s. 91
Reklama