Pragnę podziękować redakcji za stałe powracanie do tematyki praw zwierząt i szeroko rozumianej ochrony przyrody. Dziękuję za niezwykle wstrząsający tekst Agnieszki Sowy „W niedzielę nie zabijamy” (POLITYKA 28). Artykuły red. Sowy dotyczące traktowania zwierząt są drastyczne i zapewne dlatego bardzo trudne do napisania, a również – niezwykle trudne do czytania. Część wrażliwych mięsożerców powie: „ja tego nie mogę czytać” i wróci do ulubionego kotlecika. Ale część może jednak uświadomi sobie, co dzieje się ze zwierzętami w dobie przemysłowej „produkcji” żywności. Trzeba tak pisać nadal!
Co prawda w tymże numerze POLITYKA pisze też, że zmienia się klimat dla zwierząt (Ludzie i wydarzenia), ale ciągle jeszcze daleko do jakiejkolwiek poprawy sytuacji zwierząt. Co zresztą udowodnił los projektu „Piątki dla zwierząt”, beznadziejnie źle przygotowanego oraz zignorowanego i wyśmianego przez polityków od prawa do lewa.
EWA ROŻNIECKA, ŁÓDŹ
CZYTELNICZKA OD ...DZIESTU LAT