O Polityce

Lasy mają się dobrze

Ze zdziwieniem przeczytałem list prof. Andrzeja Chlebickiego z Instytutu Botaniki im. W. Szefera PAN zatytułowany „Co się stało z lasami?” (POLITYKA 43), w którym profesor pisze, najogólniej rzecz ujmując, że leśnicy nie mają pojęcia o lasach, a co za tym idzie – nie mają kompetencji do sprawowania nad nimi opieki (w tym zarządzania nimi). Autor listu zauważa, że lasy, w których prowadzona jest gospodarka leśna, to lasy „zdewastowane”. Pojęcie dość modne w mediach, jednak nieznajdujące potwierdzenia w rzeczywistości. Na czym bowiem polega ta dewastacja? Bo drzewa są wycinane? Bo drzewka są sadzone? Bo las jest pielęgnowany? Czy może dewastacja lasu wynika z tego, że lasy dostarczają m.in. drewna? Funkcja produkcyjna lasów gospodarczych jest czymś naturalnym i nie ma potrzeby ani możliwości, by z niej całkowicie rezygnować. Wyrażona opinia nie jest żadnym argumentem na poparcie tezy profesora.

Prof. Chlebicki pisze także, że trzeba zmienić sposób myślenia (leśników) o lesie. Myślenie o lesie jedynie w kategorii zakładu produkcji drewna uległo zmianie już kilka dekad temu. A sposób myślenia leśników zmienił się na skutek wiedzy, jaką zdobywają w trakcie swojej zawodowej edukacji, jak i wieloletniego doświadczenia. Znakomita ich większość swoje wykształcenie uzyskała na wydziałach leśnych uczelni publicznych, które zajmują wysokie pozycje w różnych rankingach uwzględniających m.in. jakość kształcenia. Również z punktu widzenia wiedzy praktycznej polscy leśnicy są postrzegani jako bardzo dobrzy fachowcy w całej Europie i nie tylko.

Na koniec chciałbym zapewnić, że lasy (jako formacja roślinna) w Polsce mają się dobrze, chociaż ich przyszłość jest jednak trudna do przewidzenia.

Polityka 1/2.2022 (3345) z dnia 28.12.2021; Do i od redakcji; s. 123
Reklama