Jeśli przyjmiemy, że Auschwitz oznacza totalitaryzm, pozbawienie praw człowieka, pozbawienie mniejszości praw, to ono następuje powolutku” – mówił podczas Festiwalu Góry Literatury red. Marian Turski. „Niestety następuje to z powodzeniem wtedy, kiedy ludzie się oswajają. Kiedy oprawcy się oswajają. Na tym polega to nieszczęście. Następuje jakaś znieczulica. Brak ludziom tego, o czym mówi Olga Tokarczuk: czułości. Auschwitz będzie mieć inne oblicze w Polsce, Rosji, Ameryce Południowej, Azji, ale zawsze prowadzi do niego przyzwyczajenie, brak protestu, obojętność. Widzę obecnie wiele lęków, strachów, widmo apokalipsy, głodu, braku wody, chorób, epidemii. Ludzie często są bezradni i szukają kogoś, kto ich poprowadzi, kto im da wzór życia. Na to liczą przywódcy dążący do wprowadzenia reżimów. Demokracja wymaga aktywnego – to banał – działania każdego (…). Bez tego upadniemy” – podkreślał. I dodawał: „Od Buczy, od 24 lutego, wy jesteście świadkami historii. Pamiętajcie o waszej odpowiedzialności za historię dzisiaj”.
Spotkanie z naszym serdecznym przyjacielem – i zarazem kierownikiem działu historycznego POLITYKI niemal od początku jej istnienia – zatytułowane „Nie bądź obojętny”, odbyło się w niedzielę 9 lipca na Zamku Sarny w Ścinawce Górnej. Mariana Turskiego słuchało blisko tysiąc osób na żywo, a kolejne tysiące obejrzało transmisję online.