W „Kulturze na weekend” tym razem o jedzeniu, mlaskaniu i historii, która odbija się w naszych kulinarnych upodobaniach, o śladach czasu transformacji i wietnamskich budek na pl. Konstytucji. O tym opowiada Basia Starecka, autorka bloga kulinarnego i podkastu „Nakarmiona Starecka”: – Coraz chętniej sięgamy po ziemniaki, po proste potrawy, które pamiętamy z dzieciństwa. Szukamy czegoś, co jest niezmienne w rzeczywistości, która się szybko się zmienia. Polskie serce jest z ziemniaka.
Wiele razy w naszej historii musieliśmy przystosowywać się do kryzysu i biedy. – Brak mam nieźle oswojony. Pamiętam zaglądanie do kanapek koleżankom – mówi Starecka o niedojadaniu w dzieciństwie. Uciekała w czytanie i świat fantazji. – Wyobrażam sobie, że jestem żukiem, który toczy kulkę i moja kulka jest bajaderką, składa się z samych dobrych rzeczy. A co jadły dzieci w książkach Edith Nesbit? I najważniejsze pytanie: co jedli bohaterowie serialu „W labiryncie”? O tym wszystkim Basia Starecka opowiada Justynie Sobolewskiej.
***
Cieszymy się, że słuchasz naszych podcastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych wydań Polityki i wydań specjalnych dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.