Kultura na weekend

Kultura na weekend. Odc. 168

Film, który dał mi uwolnienie. Lena Góra o swojej roli w „Imago”

Historia się powtarza i po tylu latach wciąż walczymy o podobne rzeczy – mówi o pokazywanym na festiwalu w Gdyni filmie „Imago” Olgi Chajdas współscenarzystka i odtwórczyni głównej roli Lena Góra.

W poniedziałek 18 września startuje Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jednym z tytułów, które będą walczyć o Złote Lwy, jest „Imago” w reżyserii Olgi Chajdas. W roli głównej zobaczymy Lenę Górę, która wraz z reżyserką napisała scenariusz filmu, inspirując się życiorysem swojej matki Eli. „Imago” to osadzona w końcówce lat 80. historia młodej kobiety, która buntuje się przeciwko obyczajowym i życiowym normom. Jak mówi Lena Góra, to opowieść w stu procentach zaczerpnięta z życia. – To jest historia, której ja sama nie znałam. Nie miałam pojęcia o większości rzeczy, o których się dowiedziałam jako dorosła osoba. Zaszokowało mnie to bardzo, bo ja wcale nie proponowałam Oldze: „Hej, zróbmy biografię mojej mamy”, tylko nagle nadepnęłyśmy na jakąś minę, która wybuchła. I ja sama dopiero się uczę o tym wszystkim mówić – wspomina aktorka. Opowiada o aktywności Eli na trójmiejskiej scenie alternatywnej (przez jakiś czas występowała m.in. z rockową formacją Pancerne Rowery), o jej zmaganiach z chorobą psychiczną, o trudnych relacjach z rodziną i mężczyznami. A także o próbie zrozumienia przeszłości matki i wpływu, jaki miała na jej własne życie. – Zobaczyłam w niej dużo podobieństw do mnie i to było niesamowite. Lecz także dużo różnic. I to w tych różnicach jest uwolnienie, które dla mnie nastąpiło.

W tej historii jest też bogaty świat, który pewnie zaciekawił Olgę: polityczno-historyczno-artystyczno-rebeliancki. Ten cały polityczny ruch był dla mnie najmniej interesujący, ale teraz zrozumiałam, że trzeba na niego spojrzeć z boku. Bo ta opowieść staje się bardziej uniwersalna, kiedy widzisz, jak historia się powtarza i po tylu latach wciąż walczymy o podobne rzeczy. Uniwersalność tej historii stała się ważna również dla mnie – mówi Lena Góra.

Rozmowę, nie tylko o filmie, lecz także o szczęściu, poszukiwaniu drogi życiowej i porzucaniu relacji rodzinnych, prowadzi Jakub Demiańczuk.

***

Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

Kadr z filmu „Imago”mat. pr.Kadr z filmu „Imago”

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama