Kultura na weekend

Kultura na weekend. Odc. 173

Nowa płyta Darii Zawiałow: piosenki z Google Maps?

Czy „Dziewczyna pop” wyekspediuje Darię Zawiałow – jako kolejną muzyczną gwiazdę pokolenia polskich trzydziestolatków – na stadiony?

Jedna na oczach ma mrok, druga brokat. – Tytułowa dziewczyna pop ma dwie tożsamości. Żadna z nich nie jest maską, każda jest prawdziwa. Jedną z nich jest Darka – taka zwykła dziewczyna. Lekko roztrzepana, bujająca w obłokach, marzycielka. A druga to Daria Zawiałow, zodiakalna lwica, pracoholiczka, perfekcjonistka, u której wszystko musi być zapięte na ostatni guzik – w naszym kulturalnym podkaście Daria Zawiałow opowiada o swojej nowej płycie niemal utwór po utworze. Skąd pomysły na piosenki? Po co trzy rozdziały? Czy podróże, które opisuje, to ucieczki? Co łączy Darię Zawiałow w podróżowaniu z Quebonafide? I co autorka zobaczyła w Ameryce poza tą bardziej pocztówkową wizją z teledysków?

To rozmowa o różnicy między podróżą a ucieczką. I między fantazją a rzeczywistością. Dotyczy przełomowej płyty w dorobku Darii Zawiałow, bo wydana właśnie „Dziewczyna pop” to wprawdzie czwarty album w jej dyskografii, ale pierwszy zrealizowany wspólnie z Bartoszem Dziedzicem. Pytania zadaje Bartek Chaciński. A już w przyszłym tygodniu poszerzająca tę wizję obszerna rozmowa z artystką w „Polityce”, w której przyznała, że grywa w „Grand Theft Auto” i z czym jej się to kojarzy.

Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

mat. pr.Daria Zawiałow

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama