Kultura na weekend

Kultura na weekend. Odc. 206

10 lat po „Bogach”. Kulisy powstawania filmu o polskim Stevie Jobsie

Jak powstawali „Bogowie” i czy styl produkcji zaproponowany przez Piotra Woźniaka-Staraka znalazł w polskim filmie kontynuację.

W tym roku mija dziesięć lat od premiery „Bogów”, głośnego przeboju filmowego o prof. Zbigniewie Relidze. W rozmowie Janusza Wróblewskiego z twórcami tamtego sukcesu: producentem Krzysztofem Terejem oraz scenarzystą, dramaturgiem i także producentem Krzysztofem Rakiem, przypominamy kulisy powstania filmu. Wyjaśniamy, dlaczego legendarny kardiochirurg był nazywany polskim Stevem Jobsem, a to, co robił, zwiastowało przemiany ustrojowe. Wspominamy też Piotra Woźniaka-Staraka, jednego z polskich pionierów w dziedzinie kreatywnego stylu produkcji filmowej. Na czym polegała jakość, którą wprowadził, dlaczego była doceniana tak przez krytyków, jak i widownię, i czy znalazła gdzieś swoją kontynuację.

W czerwcu poznamy również nazwisko nowego szefa PISF. – Potrzebny nam jest koncyliacyjny, szeroko patrzący, dialogujący z całym środowiskiem dyrektor – postuluje Krzysztof Rak. – Potrzebujemy też poważnej rozmowy na temat PISF – apeluje Krzysztof Terej. – Instytut powstał 20 lat temu i nie odpowiada dzisiejszej rzeczywistości, kształtowanej w znacznym stopniu przez platformy streamingowe.

***

Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

Kadr z filmu „Bogowie”materiały prasoweKadr z filmu „Bogowie”

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama