„Władcy przestworzy”, „Rojst”, „Fallout”? Seriale, na które czekamy w 2024 roku

Na jakie seriale czekamy najbardziej w kolejnych miesiącach? Wydaje się, że nie powinno zabraknąć mocnych propozycji.

Podsumowania ubiegłego sezonu już dawno za nami, a nowy rok wystartował kilkoma mocnymi tytułami: „Echo”, „The Curse”, „Detektyw: Kraina nocy”. Który z nich ma szansę podbić serca widzów? I na jakie seriale czekamy najbardziej w kolejnych miesiącach? Wśród tytułów, po których spodziewamy się najwięcej, wymieniamy „Władców przestworzy”, „Pingwina”, postapokaliptyczny „Fallout”, nowy sezon „The Boys” oraz finałową odsłonę „Rojsta”. Czy okażą się sukcesami, tego dopiero się dowiemy. Na razie zdaje się, że w 2024 r. nie powinno zabraknąć mocnych propozycji, a negatywne skutki strajku scenarzystów – który sparaliżował pracę studiów filmowych na długie miesiące – odczujemy zapewne w dalszej przyszłości.

***

Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.

mat. pr.Kadr z serialu „Rojst”