Budowa CPK czy elektrowni atomowych to nie pierwsze wielkie inwestycje modernizacyjne w Polsce. Jak sobie z tym radziliśmy w II RP, a jak w PRL? Rozmowa z publicystą historycznym „Polityki” Tomaszem Targańskim.
Debata polityczna w tym tygodniu w dużym stopniu skupiała się wokół dużych projektów modernizacyjnych. W przedwojennej Polsce udanymi przykładami inwestycji była budowa portu w Gdyni i – częściowo – Centralnego Okręgu Przemysłowego, nie udało się za to osuszyć bagien poleskich. W PRL zbudowaliśmy huty – Nowa Hutę w Krakowie i Hutę Katowice, ale upadła inwestycja w elektrownię atomową w Żarnowcu. Jakie wnioski możemy dziś wyciągnąć z tych projektów?