Pomocnik Historyczny

Walczyk na lodzie w Stalinogrodzie

Pochód na ulicach miasta, które przez chwilę miało wybór: nazywać się Stalinogród czy Stalinowice? Pochód na ulicach miasta, które przez chwilę miało wybór: nazywać się Stalinogród czy Stalinowice? Michał Szalast / East News
Do nadania któremuś z polskich miast imienia Stalina przymierzano początkowo Częstochowę. Czy jednak katolickie pielgrzymki mogłyby iść do Stalinogrodu i modlić się do Matki Boskiej Stalinogrodzkiej? Ostatecznie wybór padł na Katowice.
Fragment mapy drogowej z lat 1953-56Michał Szalast/East News Fragment mapy drogowej z lat 1953-56

Decyzja z Warszawy.

7 marca 1953 r., dwa dni po śmierci Stalina, już od godz. 19 megafony witały podróżnych na dworcu w Stalinogrodzie, choć bilety mieli wykupione do Katowic. „Trybuna Robotnicza” pochwaliła później kolejarzy: „Już o 23.00 na byłym katowickim dworcu wszystkie tablice głosiły, że stolica polskiego przemysłu nosi zaszczytną nazwę Stalinogród”. Od tego też dnia dzieciom w metrykach urodzenia zaczęto wpisywać Stalinogród – taki dokument wystawiono 16 719 osobom.

Dzień wcześniej na Śląsku, jak w całym kraju, odbyły się specjalne narady komitetów partyjnych wszystkich szczebli. Obradowała też egzekutywa KW PZPR – przewodniczył pierwszy sekretarz Józef Olszewski, a komunikat o śmierci wodza odczytał sekretarz Edward Gierek. Jak wszędzie wyrażano ból, żal i rozpacz, a także nadzieję na zwycięstwo światowego komunizmu. Śmierć Stalina miała nadać impet stalinizmowi. W protokole z tego posiedzenia nie ma jednak ani słowa o zmianie nazwy Katowic.

– Decyzja zapadła tego samego dnia w Warszawie w kręgu Bierut, Berman i Minc – mówi prof. Zygmunt Woźniczka, historyk z Uniwersytetu Śląskiego. – Bierut i Berman polecili Olszewskiemu, aby przekształcić ją w inicjatywę oddolną. To ludzie pracy, wielkoprzemysłowa klasa robotnicza, mieli domagać się zmiany nazwy miasta i województwa.

Przed kilkoma laty Olszewski powiedział w lokalnym wydaniu „Gazety Wyborczej”, że próbował sugerować władzom centralnym, iż być może właściwsze byłoby nadanie imienia Stalina Nowej Hucie lub Tychom, a więc budowanym od fundamentów miastom socjalistycznym, ale od Jakuba Bermana (członek Biura Politycznego PZPR, szef Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego) usłyszał stanowcze nie.

Pomocnik Historyczny „Stalinizm po polsku” (100053) z dnia 28.05.2012; KULT JEDNOSTKI I ARMIA; s. 62
Reklama