Pomocnik Historyczny

Traperzy

Traper, obraz olejny Jacoba Millera z poł. XIX w. Traper, obraz olejny Jacoba Millera z poł. XIX w. The Granger Collection / BEW

Literatura i film utrwaliły w powszechnej wyobraźni wizerunek trapera jako samotnika. W rzeczywistości traperzy bardzo często działali w kilku-, kilkunasto-, a czasem nawet kilkudziesięcioosobowych zespołach. Za taką praktyką przemawiał fakt, że wśród dzikiej przyrody grupa miała dużo większe szanse na przetrwanie niż jednostka.

Część traperów działała na własny rachunek, część zaś pracowała dla kompanii wyspecjalizowanych w handlu futrami. W drugiej ćwierci XIX w. traperzy byli szczególnie aktywni w Górach Skalistych, gdzie za pomocą sideł polowali na bobry. Robili to na tak wielką skalę, że do połowy stulecia populacja tych zwierząt w tych górach drastycznie spadła. To z kolei doprowadziło do stopniowego zaniku traperskiej profesji.

Zanim jednak te najlepsze czasy dla traperów minęły, zdążyli oni odegrać ważną rolę w podboju Dzikiego Zachodu. To oni bowiem jako pierwsi biali ludzie zapoznawali się z terenami, na które w dalszej kolejności mieli przybyć farmerzy, hodowcy bydła i inne grupy amerykańskiej społeczności. Niektórzy – jak Thomas Fitzpatrick czy James Bridger – dzięki zdobytemu w górach i na Wielkich Równinach doświadczeniu stali się cenionymi przewodnikami dla podążających na zachód karawan osadników.

Ludzie ci bywali też swego rodzaju łącznikami między białymi a Indianami, z którymi nieraz wprawdzie walczyli, ale często też zawierali przyjaźnie, a przy okazji poznawali ich kulturę i ich mentalność. Wielu traperów – m.in. Kit Carson i dwaj wcześniej wymienieni – wstępowało w związki małżeńskie z Indiankami.

Pomocnik Historyczny „Stany Zjednoczone Ameryki” (100076) z dnia 02.12.2013; Narodziny potęgi; s. 54
Reklama