Warszawa w 1944 r.
Opór i walka, ale też rezygnacja i rozprzężenie. Tak wyglądało życie stolicy w 1944 r.
Centrum życia konspiracyjnego. Wraz z zakończeniem walk, na przełomie września i października 1939 r., w okupowanej Warszawie zaczęły się tworzyć podwaliny konspiracyjnych instytucji politycznych, wojskowych i administracyjnych, które z czasem przekształciły się w spójny system – powiązanego z władzami RP na wychodźstwie państwa podziemnego – oddziałujący na całą okupowaną Polskę. „Społeczeństwo polskie, jedyne w Europie, przyjęło tzw. sztywną postawę wobec okupanta – pisał Jan Karski, słynny emisariusz polskiego podziemia. – Znaczy to, iż na żadnym odcinku życia politycznego nie ma współpracy z niemieckim okupantem i że za wszelką cenę unika się (...) nawet pozorów stabilizacji stosunków”.
Warszawa odgrywała niezwykle istotną rolę w wytyczaniu swoistego kanonu zachowań i działań wobec okupanta. Krzysztof Dunin-Wąsowicz, badacz wojennych losów miasta, wskazywał: „Czynna postawa ruchu oporu przyczyniała się do rozpowszechniania wiary w zwycięstwo i nadziei na przetrwanie. Przykład szedł niewątpliwie z Warszawy, choć oczywiście znajdował równolegle istniejące inicjatywy w innych rejonach kraju. Jednakże ten przykład warszawski i poczucie oparcia o tak silne centrum oddziaływania, jakim była Warszawa w latach wojny i okupacji, musiało odgrywać wielką rolę we wszystkich dziedzinach życia pod okupacją. Rozumiało to społeczeństwo, rozumiał i hitlerowski okupant”.
Niemieckie miasto przyfrontowe. Niemcy od początku okupacji starali się pomniejszyć rolę Warszawy i stłamsić jej mieszkańców. Najbardziej ewidentnymi przejawami tego było wyznaczenie Krakowa na stolicę Generalnego Gubernatorstwa oraz kolejne obostrzenia administracyjne, łapanki i aresztowania, które dotykały ludność Warszawy.