Pomocnik Historyczny

Polskie władztwo cz. I

Polityka II RP wobec mniejszości cz. I

Defilada 26 Pułku Piechoty w Gródku Jagiellońskim Defilada 26 Pułku Piechoty w Gródku Jagiellońskim Zbiory Tomasza Kuby Kozłowskiego / Archiwum prywatne
Rzeczpospolitej udało się zintegrować ziemie trzech zaborów w jeden organizm państwowy. Na Kresach szczególnie ważna była polityka narodowościowa. Zmieniała się ona z czasem i różnie traktowała poszczególne mniejszości.
Uroczystość odsłonięcia pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego w Dubnie, grudzień 1929 r.Narodowe Archiwum Cyfrowe Uroczystość odsłonięcia pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego w Dubnie, grudzień 1929 r.

Budowa instytucji państwowych. Państwo polskie, nazywane niekiedy sezonowym, bękartem traktatu wersalskiego czy potworkiem niezdolnym do samodzielnego istnienia, okazało się na dłuższą metę znacznie silniejsze, niż można się było spodziewać. Dzięki temu – mimo katastrofalnych warunków cywilizacyjnych i dalekiej do stabilizacji sytuacji polityczno-wojskowej, stworzyło na Kresach w latach 1921–22 solidne fundamenty dla rozpoczęcia działalności najważniejszych instytucji aparatu państwowego i samorządowego (do wyborów 1927 r. z nominacji) wszystkich szczebli.

Rozpoczęła pracę policja. Utworzono tysiące osad wojskowych i w zasadzie zapewniono osadnikom bezpieczeństwo pracy i życia. W 1923 r. działała w miarę sprawnie sieć urzędów wojewódzkich, starostw i władz miejskich, przytłaczająca większość gmin, państwowa służba leśna, służby skarbowe. W imponującym tempie rozwijała się sieć szkolna. W Wilnie rozpoczął działalność Uniwersytet Stefana Batorego, w Krzemieńcu Liceum Krzemienieckie. W miastach powiatowych utworzono gimnazja państwowe, gdzieniegdzie także samorządowe. Dynamicznie rosła liczba szkół powszechnych, choć materialne warunki ich pracy oraz standard życia nauczycieli wołał o pomstę do nieba.

Względna stabilizacja. Mimo fatalnej sytuacji gospodarczej i aprowizacyjnej, sporego natężenia bandytyzmu na fali powojennej demoralizacji, żywej pamięci o chłopskiej swobodzie z lat 1917–20, a także inspiracji ideowej ze Wschodu – Galicja Wschodnia i ziemie północno-wschodnie pozostawały, generalnie biorąc, stabilne. Owszem, nie było tygodnia bez jakiegoś spektakularnego napadu na majątek ziemski, osadę wojskową czy siedzibę lokalnych władz. Wojsko i policja bezskutecznie uganiały się za oddziałami rekrutującymi się z ludności miejscowej, a kierowanymi przez zawodowych rewolucjonistów.

Pomocnik Historyczny „Kresy Rzeczpospolitej” (100092) z dnia 16.03.2015; Kresy II RP; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Polskie władztwo cz. I"
Reklama