Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Pomocnik Historyczny

Polskie władztwo cz. II

Polityka II RP wobec mniejszości cz. II

Napis na ścianie, wykonany przez OUN, aby dzieci nie uczyły się w języku polskim, lecz po ukraińsku. Widoczna tablica z nazwą szkoły i zamazanym godłem. Ceniów, woj. tarnopolskie, wrzesień 1934 r. Napis na ścianie, wykonany przez OUN, aby dzieci nie uczyły się w języku polskim, lecz po ukraińsku. Widoczna tablica z nazwą szkoły i zamazanym godłem. Ceniów, woj. tarnopolskie, wrzesień 1934 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Rzeczpospolitej udało się zintegrować ziemie trzech zaborów w jeden organizm państwowy. Na Kresach szczególnie ważna była polityka narodowościowa. Zmieniała się ona z czasem i różnie traktowała poszczególne mniejszości.
Zniszczona czytelnia Proswitu, fotografia z okresu pacyfikacji.AN Zniszczona czytelnia Proswitu, fotografia z okresu pacyfikacji.

Kryzys lat 30.

Koniec sielanki. Sielanka nie trwała długo. Nadzieje na rozwój sytuacji politycznej na Kresach korzystny z punktu widzenia państwa polskiego został zniweczony przez wielki kryzys gospodarczy z jednej, a ogólnopolski kryzys polityczny 1930 r. z drugiej strony. Na pierwszy rzut oka załamanie cen produktów rolnych, a następnie trwający cztery lata ich dalszy spadek nie powinien w poważniejszym stopniu wpływać na sytuację życiową Poleszuka, którego kontakt z rynkiem był niewielki. Jednak nawet Poleszuk musiał zebrać gotówkę na zapłatę podatków, kupno soli oraz paru innych najniezbędniejszych produktów, a także spłatę pożyczek zaciągniętych w okresie dobrej koniunktury.

Co gorsza, większość poleskich gospodarstw chłopskich nie produkowała wystarczającej ilości zboża i zwykle dokupowano go trochę w zamian za płody leśne, ryby i wyroby poleskiego przemysłu ludowego. Już przed kryzysem runo leśne było śmiesznie tanie, a później nikt nie chciał go kupować. Więc to, że już w 1930 r. było trudno przeżyć, a od 1931 r. zaczął się na Polesiu szerzyć głód, nie było niczym dziwnym. Na północ i południe od Polesia jeżeli było lepiej, to minimalnie.

Wściekłość i bunt. Naturalną reakcją społeczną na gwałtowną i wszechobejmującą katastrofę były wściekłość i bunt, co wyraziło się w całym kraju gwałtownym wzrostem liczby protestów, demonstracji, strajków, aktów terrorystycznych (zwłaszcza podpaleń), a także rosnącym lawinowo poparciem dla radykalnych ruchów politycznych, które dawały możliwości zamiany indywidualnych frustracji w skoordynowaną działalność na rzecz zniszczenia złego, starego świata i budowy nowego, lepszego. W narracjach KPZB, KPZU i OUN oczywistym sprawcą nieszczęść było polskie państwo stojące na straży panowania Lachów, polskich panów, kapitalistów.

Pomocnik Historyczny „Kresy Rzeczpospolitej” (100092) z dnia 16.03.2015; Kresy II RP; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Polskie władztwo cz. II"
Reklama