„Wyrwaliśmy nienawistnym losom to, czegośmy nie mieli” cz. I
Droga Marszałka cz. I
Był synem ziemi wileńskiej z pokolenia pogrobowców styczniowego zrywu, częstokroć zwanego pokoleniem niepokornych. Na świat przyszedł 5 grudnia 1867 r. w rodzinnym majątku Zułów, położonym w powiecie święciańskim. Po mieczu wywodził się z prastarego, zasiedziałego na Litwie rodu Giniatowiczów, którego protoplasta, starosta upicki Bartłomiej, przybrał nazwisko od swej posiadłości zwącej się Piłsudy. Począwszy od XVI stulecia Piłsudscy pieczętowali się herbem Kościesza (w przyszłości herbowe zawołanie stanie się konspiracyjnym przydomkiem Józefa). Należeli bez wątpienia do znaczących rodów zamieszkujących Żmudź, a szczególnie liczni byli w powiecie rosieńskim, piastując lokalne godności tudzież urzędy. W początkach doby porozbiorowej gałąź, z której bezpośrednio wywodził się Józef, mocno zubożała z powodu życia ponad stan pradziada Kazimierza.
Bogaty panicz
Rodzina. Ojciec przyszłego Marszałka, również Józef, właściciel majątku Tenenie w powiecie rosieńskim, w kwietniu 1863 r., w wieku lat 30, poślubił Marię z Billewiczów, której protoplastów uwiecznił na kartach „Potopu” Henryk Sienkiewicz. Ona sama, wzrastająca pod opieką dziadka Kacpra, wzbogaciła nowe stadło nie tylko dobrami ziemskimi, ale wartościami tak niewymiernymi, jak wielki, ale też rozumny patriotyzm oraz wrażliwość pozwalająca na odróżnianie tego, co dyktuje poczucie honoru, od spraw miałkich, nieistotnych. Początki małżeńskiego pożycia przypadły na szczególnie trudny na Litwie czas powstania styczniowego, zaś represje, które spadły na rodzinę Piłsudskich (zaangażowanie Józefa Wincentego jako komisarza Rządu Narodowego), wymusiły opuszczenie Teneń i przeniesienie się do Zułowa.
Zułów, położony pośród lasów i wzgórz nad rzeczką Merą półkolem otaczającą dwór, okazał się miejscem przyjaznym, gdzie Józef – w rodzinie nazywany Ziukiem – spędził czas wczesnego dzieciństwa.