Pomocnik Historyczny

Trwoga w eterze

Kartki, znaczki i fałszywe radio

Sefton Delmer (pierwszy z lewej), twórca radiostacji brytyjskich nadających po niemiecku, wśród dziennikarzy brytyjskich zwiedzających niemiecką wytwórnię filmową UFA w Babelsbergu w latach 30. Sefton Delmer (pierwszy z lewej), twórca radiostacji brytyjskich nadających po niemiecku, wśród dziennikarzy brytyjskich zwiedzających niemiecką wytwórnię filmową UFA w Babelsbergu w latach 30. Ullstein Bild / Getty Images
Znaczek z operacji CornflakesAN Znaczek z operacji Cornflakes

„Naszą polityką jest intryga”. Jak pisze w książce „Czarna propaganda” Stanley Newcourt-Nowodworski, który sam jako 15-latek rozwieszał w 1944 r. w Kielcach zredagowane po niemiecku ulotki wzywające do rozliczenia zdrajców z gestapo, zdumiewające jest, jak wiele podobieństw rysowało się w podejściu Polaków i Brytyjczyków do czarnej propagandy. Ci drudzy równie chętnie wykorzystywali media, choć woleli podszywać się pod nazistowskie rozgłośnie radiowe. Wydawali tylko jedną gazetę, dziennik „Nachrichten für die Truppe” (Wiadomości dla żołnierzy). Pierwszy numer ukazał się 25 kwietnia 1944 r., ostatni już po upadku Berlina, na początku maja 1945 r. Walczący na froncie zachodnim Niemcy, inaczej niż w przypadku żołnierzy karmionych polską propagandą na Wschodzie, nie mieli wątpliwości, kto przygotowuje gazetę zrzucaną z alianckich bombowców. „Nachrichten für die Truppe” wypierała docierającą do okopów z opóźnieniem gazetę „Frontkurier” wydawaną przez Wehrmacht, dlatego redaktorzy zatrudnieni przez Kierownictwo Wojny Politycznej (Political Warfare Executive) skupiali się na jak najdokładniejszym informowaniu niemieckich żołnierzy o aktualnej sytuacji na frontach.

Tworzeniem radiostacji nadających audycje po niemiecku zajął się Sefton Delmer, korespondent zagraniczny, któremu przed wojną udało się wejść na nazistowskie salony, a nawet przeprowadzić wywiad z Hitlerem. 23 maja 1941 r. rozpoczęła nadawanie rozgłośnia dywersyjna o nazwie Gustav Siegfried Eins. „Chcemy rozpowszechniać wśród Niemców niepokojące i zniechęcające wieści; sprawią one, że ludzie stracą zaufanie do władz i staną się nieposłuszni.

Pomocnik Historyczny „Tajniki II wojny” (100094) z dnia 23.04.2015; Wojny sprzętu, umysłów i pomysłów; s. 154
Oryginalny tytuł tekstu: "Trwoga w eterze"
Reklama