Z rodu Hauke. 29 listopada 1830 r. pod Pałacem Namiestnikowskim w Warszawie polscy powstańcy zabili gen. Maurycego Hauke, zaufanego współpracownika księcia Konstantego. Hauke – Niemiec w służbie carskiej, od niedawna noszący tytuł hrabiowski – osierocił liczne potomstwo; jego trzej synowie wzięli udział w powstaniu, natomiast trzema córkami zaopiekował się car Mikołaj I.
Najmłodszą z sierot była Julia, którą car uczynił z czasem damą dworu swej synowej Marii z HesjiDarmstadtu, małżonki następcy tronu. W 1851 r. Julia stała się bohaterką wielkiego skandalu, gdy wyszło na jaw, że uciekła z Rosji z rodzonym bratem Marii, księciem Aleksandrem, którego car nie tylko uczynił oficerem w swej armii i obsypał zaszczytami, ale i planował zaręczyć z własną bratanicą. Młody człowiek szczodrości cara jednak nie docenił. Julia była w zaawansowanej ciąży, gdy 28 października 1851 r. brali ślub we Wrocławiu. W lutym urodziła się im córka Maria.
Hrabina von Battenberg. Najstarszy brat Aleksandra, wielki książę Hesji Ludwik III, nadał Julii tytuł hrabiny von Battenberg i takie właśnie nazwisko mieli nosić czterej synowie, jakich doczekała się para. Aleksander rozpoczął karierę w armii austriackiej i wydawało się naturalne, że jego synowie, niebogaci arystokraci, pójdą w jego ślady. W 1868 r. najstarszy z nich, 14-letni wówczas Ludwik, postanowił zaciągnąć się do marynarki brytyjskiej; pomysł podsunęła mu córka królowej Wiktorii, Alicja, która przybyła do Hesji jako oblubienica następcy heskiego tronu Ludwika (IV). Chłopak został kadetem Szkoły Morskiej w Portsmouth; już w następnym roku zaczął zdobywać doświadczenie w życiu na morzu – w godnych pozazdroszczenia okolicznościach: Alicja namówiła swego brata, księcia Walii, do zabrania Ludwika na pokład królewskiego jachtu, którym para książęca popłynęła m.